O krok od tragedii podczas polowania. Pocisk ranił myśliwego

40-letni myśliwy trafił do szpitala z raną nogi. Mężczyzna został postrzelony przez 45-latka, z którym brał udział w polowaniu. Policja poinformowała, że prawdopodobnie doszło do niekontrolowanego wystrzału.
Do zdarzenia doszło po północy w nocy ze środy na czwartek w miejscowości Napiwoda (woj. warmińsko-mazurskie).
- Po zakończeniu nocnego polowania, podczas składania myśliwskiego sprzętu, doszło do niekontrolowanego wystrzału broni. Najprawdopodobniej pocisk rykoszetując, trafił w nogę drugiego mężczyznę, biorącego udział w polowaniu - przekazał w rozmowie z polsatnews.pl asp. szt. Rafał Jackowski z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji.
Wypadek podczas polowania. Myśliwy postrzelił kolegę
Ranny mężczyzna został błyskawicznie przetransportowany do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
ZOBACZ: Zastrzelił 60-latka przed domem. Sąd podjął decyzję ws. myśliwego
Asp. szt. Rafał Jackowski poinformował, że obaj myśliwi byli w chwili zdarzenia trzeźwi. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia, m.in. w jaki sposób doszło do oddania strzału, czy polowanie było zgłoszone i czy zachowano zasady bezpieczeństwa.
To kolejny przypadek postrzelenia człowieka przez myśliwego w ostatnich tygodniach. Podczas długiego sierpniowego weekendu w okolicach Lubartowa na Lubelszczyźnie został zastrzelony 60-letni mężczyzna. Myśliwy, który oddał strzał tłumaczył, że pomylił ofiarę z dzikiem.
Czytaj więcej