Ściana pyłu pogrążyła miasto w ciemności. Ekstremalny monsun w USA

Świat Agata Sucharska / polsatnews.pl
Ściana pyłu pogrążyła miasto w ciemności. Ekstremalny monsun w USA
AP/Ross D. Franklin
Burza piaskowa w Phoenix

Potężna burza piaskowa sparaliżowała Phoenix w stanie Arizona. Gigantyczna ściana pyłu, zwana haboobem, przetoczyła się w poniedziałek wieczorem nad metropolią, pogrążając miasto w ciemności, powodując przerwy w dostawie prądu oraz wstrzymanie lotów.

Niecodzienne zjawisko wystąpiło w poniedziałek wieczorem nad amerykańskim miastem Phoenix w stanie Arizona. Potężna ściana pyłu pogrążyła to miejsce w niemal całkowitej ciemności, ograniczając widoczność kierowcom niemal do zera.  

Chmura pyłu nad Phoenix. Mieszkańcy przerażeni

Według relacji mieszkańców sytuacja była wyjątkowo niebezpieczna. Jedna z kobiet, Boykin Hitesman, odwożąc dzieci do szkoły, musiała gwałtownie zjechać na pobocze, ponieważ burza pochłonęła jej samochód. - Nie widziałam swojej ręki przed twarzą, kiedy wystawiłam ją na zewnątrz - relacjonowała w rozmowie z AP.

 

Dodała, że czuła smak pyłu w ustach, a wiatr wstrząsał jej autem. Zjawisko trwało około 15 minut, lecz dla kierowców i pasażerów było to bardzo stresujące doświadczenie. - Moje dzieci były bardzo, bardzo przerażone, więc starałam się być dla nich odważna - przyznała.

 

 

Agencja wyjaśnia, że chmura pyłu to efekt przejścia nad regionem burzy piaskowej zwanej haboob, której często towarzyszą gwałtowne zjawiska pogodowe, w tym silny wiatr, wyładowania atmosferyczne i deszcz. 

Burza piaskowa w Phoenix sparaliżowało ruch. "Zjedź na pobocze i przeżyj"

Nad miastem szybko przetoczyły się także silne burze z piorunami, których skutki były odczuwalne także na lotnisku Phoenix Sky Harbor. Podmuchy wiatru osiągające prędkość 70 mil na godzinę uszkodziły m.in. most łącznikowy na terenie portu lotniczego.

 

Uszkodzone również linie energetyczne - ponad 60 tysięcy odbiorców w Arizonie zostało pozbawionych prądu, głównie w hrabstwie Maricopa.

 

Narodowa Służba Pogodowa w Phoenix wydała ostrzeżenia zarówno przed burzą piaskową, jak i burzami z piorunami. "Jeśli jesteś na drodze zjedź na pobocze i przeżyj" - podał w komunikacie miejscowy departament transportu. 

 

ZOBACZ: Wyjątkowe zjawisko widoczne z Polski. Na niebie pojawi się "Krwawy Superksiężyc"

 

Sytuacja sparaliżowała także ruch lotniczy. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) nakazała wstrzymanie lotów w Sky Harbor około godziny 17:30. Zakaz został odwołany po pół godzinie, jednak chaos komunikacyjny był znaczący - według danych lotniska odwołano trzy loty, 104 zostały opóźnione, a jeden przekierowano.

 

 

Średnie opóźnienie wynosiło około 15 minut. "Załogi identyfikują wycieki i próbują oczyścić wodę w miejscach, w których zebrała się w obszarach pasażerskich" - poinformowała w e-mailu Heather Shelbrack, zastępczyni dyrektora ds. public relations lotniska.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie