Legendarny dziennikarz żegna się z telewizją. Ostatni występ w tej roli

Poniedziałkowe wydanie "Dnia na świecie" w Polsat News będzie ostatnim, które poprowadzi Grzegorz Dobiecki. Dziennikarz i felietonista, który w tym roku kończy 70 lat, zamierza przejść na emeryturę. Nie wyklucza jednak, że będzie pojawiał się w programie w roli gościa.
Grzegorz Dobiecki w poniedziałek o godz. 22:30 po raz ostatni poprowadzi program "Dzień na świecie". Dziennikarz i felietonista, od lat współpracujący z Polsat News, w tym roku kończy 70 lat i zamierza przejść na emeryturę.
W rozmowie z PolsatNews.pl Grzegorz Dobiecki podzielił się informacją na temat powodów swojej decyzji. Choć wskazał, że nie ma jeszcze planów na to, czym będzie zajmował się na emeryturze, to zaznaczył, że "świat jest coraz trudniej objaśniać". - To jeden z powodów, dla których zdecydowałem się przejść na emeryturę. Komentatorzy stają się coraz bardziej bezradni. Opowiadamy ciągle o tym samym - ocenił.
Wyraził opinię, że równie trudne zadanie stoi przez zapraszanymi do studia ekspertami, którzy "głowią się, w najlepszej wierze opowiadają, co się stać nie może, po czym prezydent Stanów Zjednoczonych właśnie to robi".
ZOBACZ: Dobiecki: popularność Trumpa efektem poprawności politycznej
Dobiecki wyznał jednak, że to nie specyfika pracy była głównym czynnikiem, który zadecydował o jego odejściu. - Najważniejszym powodem było zmęczenie - zdradził.
Mimo to niewykluczone, że widzowie będą mogli go jeszcze zobaczyć w telewizji i to w tym samym programie. Dziennikarz będzie mile widziany na antenie w roli komentatora, który co jakiś czas zanalizuje bieżące wydarzenia.
Grzegorz Dobiecki przechodzi na emeryturę. Gospodarz programu w Polsat News
Grzegorz Dobiecki jest polskim dziennikarzem, korespondentem oraz publicystą. Ukończył prawo oraz, podyplomowo, dziennikarstwo, na Uniwersytecie Warszawskim. Swoją karierę rozpoczął w Polskim Radiu, a następnie zatrudnił się w Radio France Internationale. W kolejnych latach pracował jako korespondent TVP oraz "Rzeczpospolitej". Miał także okazję współpracować z RMF FM.
W kolejnych latach Dobiecki publikował swoje teksty m.in. na łamach "Rzeczpospolitej", "Polityki" czy "Wprost". Od 2008 roku był związany z Polsat News. W 2017 roku stał się prowadzącym programu "To był dzień na świecie", gdzie zajmował się komentowaniem wydarzeń międzynarodowych.
ZOBACZ: "Zadają ból, łudzą pozorami". Dobiecki o symbolach, którymi karmi się świat
Oprócz pracy w Polsat News Dobiecki pojawiał się także w podcaście "Raport o stanie świata" Dariusza Rosiaka, gdzie zajmował się przygotowywaniem rubryki "Świat z boku". Jest autorem książek: "Świat z boku. Absurdy zagranicy" z 2022 roku oraz "Międzynarodowiec, czyli paradoksy globalnego zaścianka" z 2024 roku.
W 2012 roku został nominowany do nagrody Wiktora w kategorii komentator lub publicysta, a w 2021 roku - do Telekamery w kategorii prezenter informacji. Zawodowo interesował się przede wszystkim Francją, która nadal pozostaje mu bliska.
Ostatni program z Grzegorzem Dobieckim w roli prowadzącego "Dzień na Świecie" w poniedziałek o 22:30 w Polsat News.
Czytaj więcej