Centralna Rosja zaatakowana przez drony. Zamknięto lotniska

W sobotę centralne regiony Rosji zostały zaatakowane przez dziesiątki dronów. Jeden z bezzałogowców zbliżył się do Moskwy. Jak poinformował mer rosyjskiej stolicy, maszyna została zestrzelona, a obecnie badają ją służby. W związku z niebezpieczeństwem kilka lotnisk przestało działać.
Rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła w sobotę ukraińskiego drona lecącego w kierunku Moskwy - poinformował w mediach społecznościowych mer Moskwy Siergiej Sobianin. Obecnie szczątki bezzałogowca analizują specjaliści.
Jak na razie nie odnotowano żadnych ofiar ani zniszczeń.
Rosja atakowana przez drony. Zamknięto lotniska, dziesiątki rejsów opóźnionych
Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało z kolei, że jego jednostki obrony powietrznej przechwyciły i zniszczyły 32 ukraińskie drony w ciągu trzech godzin nad kilkoma obszarami w centrum kraju.
Do ataków miało dojść m.in. w obwodach kałuskim, briańskim, nowogrodzkim oraz smoleńskim.
ZOBACZ: 36 tysięcy potężnych dronów FP-1 rocznie. Rosja zadrży
Incydent wzbudził obawy o bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej. Jak podała rosyjska agencja transportu lotniczego Rosawiacja kilka lotnisk w rejonie centralnej Rosji w związku z tym tymczasowo zawiesiło działanie.
Także port lotniczy w drugim co do wielkości mieście w kraju - Sankt Petersburgu poinformował o opóźnieniu dziesiątek lotów.
Czytaj więcej