Atak Izraela na Gazę. Wojsko zajęło część miasta

Ruszyła izraelska ofensywa wojskowa w Strefie Gazy, mająca na celu zajęcie miasta Gaza. - Izrael rozpoczął pierwszą fazę planowanego ataku na Gazę i już kontroluje obrzeża miasta - poinformował rzecznik izraelskiego wojska Effie Defrin.
Generał Effie Defrin - rzecznik izraelskiej armii, ogłosił, że wojsko rozpoczęło pierwszą fazę ataku na miasto Gaza, które jest głównym ośrodkiem miejskim w Strefie Gazy. - Żołnierze kontrolują już obrzeża miasta - powiedział, cytowany przez agencję Reuters.
Strefa Gazy. Izrael rozpoczął ofensywę
Rzecznik podkreślił, że Gaza jest "ośrodkiem Hamasu", z którym walczy Izrael. Jak przekazał operacja została zaplanowana po to, aby raz na zawsze rozprawić się z organizacją terrorystyczną.
- Będziemy nasilać ataki na Hamas w mieście Gaza, który jest bastionem terrorystów. Będziemy nasilać ataki na infrastrukturę terrorystyczną na powierzchni i pod ziemią oraz pozbawiać ludność zaufania do Hamasu - mówił Defrin.
Dodał, że Hamas stał się "poobijaną i posiniaczoną" siłą partyzancką.
ZOBACZ: Rodziny izraelskich zakładników mają dość. Zapowiedź strajku generalnego
Binjamin Netanjahu wydał oświadczenie, w którym przekazał, że polecił armii "skrócenie terminów zdobycia ostatnich bastionów Hamasu". "Premier wyraża swoją głęboką wdzięczność zmobilizowanym rezerwistom i ich rodzinom, a także wszystkim żołnierzom Sił Obronnych Izraela" - przekazał w komunikacie wydanym przez jego biuro.
Izrael powołuje 60 tys. rezerwistów
Minister obrony Israel Kac zatwierdził w nocy z wtorku na środę plan operacji zajęcia Gazy, o którym była mowa jeszcze na początku sierpnia. Zezwolił także na powołanie około 60 tys. rezerwistów. W kolejnych tygodniach listów poborowych może spodziewać się kolejne 20 tys. obywateli Izraela.
ZOBACZ: Skandaliczny transparent izraelskich kibiców. Jest komunikat ambasady
Mobilizacja rezerwistów będzie przebiegać w kilku falach. Pierwsza część ma się stawić na służbie 2 września, a kolejna na przełomie listopada i grudnia. Ponadto przedłużono o 30-40 dni służbę już wezwanych rezerwistów. Jak przekazuje Times of Israel dzięki temu łączna liczba rezerwistów w szczytowym momencie ofensywy wyniesie około 130 tys.
Wśród rezerwistów znajdą się nie tylko żołnierze, ale także zaplecze m.in. z wywiadu czy logistyki. Nie wszyscy rezerwiści wezmą udział w operacji zdobycia Gazy. Część z nich zastąpi stałe oddziały armii w innych miejscach.
Przesiedlenie nawet miliona cywilów
Ponadto rozpoczęto przygotowania do przesiedlenia nawet miliona cywilów z Gazy. Izraelski plan zakłada przesiedlenie około miliona cywilów z Gazy na południe Strefy. Według wcześniejszych informacji medialnych Palestyńczycy będą musieli opuścić miasto do 7 października. Później żołnierze mają wkroczyć do Gazy, by zabić pozostających tam bojowników Hamasu.
ZOBACZ: Izrael wezwał ambasadora Polski. "Niedopuszczalne wypowiedzi premiera"
Biuro Kaca przekazało, że minister zatwierdził także "przygotowania humanitarne" do ofensywy. Wojsko poinformowało, że na południu, gdzie mają się udać cywile z Gazy, powstanie więcej punktów dystrybucji pomocy humanitarnej oraz co najmniej dwa szpitale polowe, a armia uzgadnia szczegóły tych działań z organizacjami humanitarnymi.
Nowa ofensywa jest krytykowana w Izraelu. Duża część społeczeństwa uważa, że kampania niepotrzebnie naraża pozostających przy życiu zakładników i żołnierzy, oraz wzywa rząd do zawarcia rozejmu, a nie kontynuowania wojny.
Czytaj więcej