Nawrocki na telekonferencji z Trumpem. "Reprezentuje Polskę"

Świat
Nawrocki na telekonferencji z Trumpem. "Reprezentuje Polskę"
X/KPRP/Maciej Bujak/AP/Alex Brandon
Karol Nawrocki i Donald Trump

Karol Nawrocki "reprezentuje Polskę" podczas telekonferencji zorganizowanej przez lidera USA Donalda Trumpa - przekazała Kancelaria Prezydenta. Tematem zbliżający się szczyt Trump - Putin na Alasce. Podczas spotkania nie było premiera Donalda Tuska. Kancelaria premiera przekazała z kolei, że Tusk uczestniczył w wideokonferencji z liderami państw UE i prezydentem Ukrainy.

"W spotkaniu z prezydentem Trumpem nie bierze udziału premier Donald Tusk. Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki" - przekazał rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

 

"Prezydent RP Karol Nawrocki reprezentuje Polskę podczas telekonferencji zorganizowanej przez prezydenta USA Donalda Trumpa z europejskimi liderami przed spotkaniem na Alasce" - zakomunikowała Kancelaria Prezydenta. 

 

 

Z kolei kancelaria premiera przekazała, że "Donald Tusk bierze udział w wideokonferencji z liderami państw Unii Europejskiej i prezydentem Ukrainy".

 

 

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał agencji Reutersa, że premier Tusk bierze udział w dwóch spotkaniach z europejskimi przywódcami w sprawie Ukrainy, ale to prezydent Nawrocki reprezentuje Polskę podczas spotkania z Trumpem. 

 

Później PAP podał informację otrzymaną od rzecznika rządu, że "po rozmowie z Trumpem będzie trzecie spotkanie ws. Ukrainy - z udziałem kilkunastu liderów europejskich, w tym Donalda Tuska".

Nawrocki i Tusk na telekonferencjach. Rozmowy przed spotkanie Trumpa z Putinem

Na godz. 17 zaplanowana jest konferencja szefa prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcina Przydacza, a o godz. 18 - premiera Donalda Tuska. Wcześniej KPRM poinformowała o udziale premiera Donalda Tuska w wideorozmowie z liderami europejskimi i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

 

W piątek przywódcy USA i Rosji, Donald Trump i Władimir Putin, mają spotkać się w amerykańskim stanie Alaska, a tematem ma być wojna w Ukrainie i ewentualne rozmowy pokojowe.

 

ZOBACZ: Brutalna ocena przed szczytem. "Trump nie ma ekspertów od Rosji"

 

Nie wiadomo, kto zainicjował spotkanie, ale amerykańskie media wskazują, że był to Donald Trump. "Washington Post" przytacza słowa ekspertów, którzy nie spodziewają się po Moskwie porzucenia swoich podstawowych celów i próby osiągnięcia porozumienia.

 

Jeden z rosyjskich analityków, Siergiej Markow, stwierdził, że "Rosja nie zrobi ani jednego kroku w tył", a jedyny kompromis, na jaki może się zgodzić, to wstrzymanie lub ograniczenie ataków, mających na celu zajęcie regionów Odessy, Charkowa i Zaporoża.

Michał Blus / wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie