Zełenski o spotkaniu Trump-Putin. "Nie mogą podjąć żadnych decyzji"

Świat Marcin Boniecki / mjo / polsatnews.pl / PAP
Zełenski o spotkaniu Trump-Putin. "Nie mogą podjąć żadnych decyzji"
Wołodymyr Zełenski/X
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

- Rozmowy prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Rosji Władimira Putina mogą być ważne dla ich dwustronnych stosunków, ale nie mogą oni podjąć żadnych decyzji dotyczących Ukrainy bez naszego udziału – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski. Jak dodał, "pokój pozorny, a nie szczery, z pewnością nie utrzyma się długo i skłoni Rosję do jeszcze większego zajęcia terytoriów".

"Jeśli chodzi o negocjacje, to w każdym razie są one ważne na szczeblu przywódców. Ale nie można rozmawiać o Ukrainie bez Ukrainy i nikt tego nie zaakceptuje. Dlatego rozmowa prezydenta Stanów Zjednoczonych i Putina może być oczywiście ważna dla ich dwustronnych stosunków, ale nie mogą oni podjąć żadnych decyzji dotyczących Ukrainy bez naszego udziału" - powiedział Zełenski.

 

ZOBACZ: "Ustępstwa nie przekonają Rosji". Zełenski przed spotkaniem Putina z Trumpem

 

Prezydent Ukrainy przeprowadził również rozmowę z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, omawiając możliwość zorganizowania wspólnego szczytu przywódców Ukrainy i Rosji w Stambule.

 

"Omówiliśmy obecną sytuację dyplomatyczną i możliwości, jakie ona obecnie stwarza. Prezydent Erdogan jasno stwierdził, że jakiekolwiek negocjacje bez udziału Ukrainy nie przyniosą trwałego pokoju. Wszyscy rozumiemy ryzyka i zagrożenia. Pokój pozorny, a nie szczery, z pewnością nie utrzyma się długo i skłoni Rosję do jeszcze większego zajęcia terytoriów" - stwierdził ukraiński przywódca.

Ukraina gotowa na rozejm z Rosją. Turcja oferuje pomoc

Zełenski zaznaczył, że Ukraina jest gotowa na wszelkie formaty spotkań, aby położyć kres zabijaniu i zakończyć wojnę. "Prezydent Erdogan potwierdził gotowość swojego kraju do zorganizowania szczytu przywódców Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Rosji i Turcji" - poinformował.

 

W piątek, 15 sierpnia, przywódcy USA i Rosji, mają spotkać się na amerykańskiej Alasce. Politycy z wielu państw zachodnich, a także eksperci alarmują, że rezultatem tych rozmów mogą być decyzje dotyczące ewentualnych ustępstw terytorialnych Ukrainy na rzecz Rosji.

Spotkanie Trump-Putin na Alasce. Europa "pozostaje wierna"

Liderzy sześciu krajów Europy, w tym premier Polski Donald Tusk, a także szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, wydali w sobotę wspólne oświadczenie w sprawie Ukrainy. Podkreślili w nim, że "pozostają wierni zasadzie, zgodnie z którą granic międzynarodowych nie można zmieniać siłą".

 

Dokument, w którym podkreślono, że "drogi do pokoju w Ukrainie nie można ustalać bez udziału Kijowa", podpisali też szefowie rządów Włoch, Niemiec i Wielkiej Brytanii oraz prezydenci Finlandii i Francji.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie