Tragiczny wypadek w Rosji. Autobusem z turystami wjechał wprost pod pociąg

Co najmniej jedna osoba zginęła, a kilkanaście jest rannych po tym, jak kierowca turystycznego autobusu wjechał na przejazd kolejowy wprost pod pociąg. Do zdarzenia doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w rosyjskim obwodzie jarosławskim. Jak informują lokalne media, stan siedmiu poszkodowanych jest poważny.
Jak poinformowała agencja RIA Nowosti, do wypadku doszło przed godziną 7:00 rano na 254. kilometrze autostrady murmańskiej w obwodzie leningradzkim. Turystyczny autobus jadący do Monasteru Trójcy Świętej Aleksandra Świrskiego zderzył się z pociągiem towarowym na niestrzeżonym przejeździe kolejowym przy stacji Ołoniec-Łodiejnoje Pole.
ZOBACZ: Pociągi pojadą 250 km/h. Nowa linia zmieni kolejową mapę
Według policji jeden pasażer zginął, a co najmniej 12 innych osób odniosło różnego rodzaju obrażenia. Reuters podał, że poszkodowanych jest 11 osób, natomiast Komitet Zdrowia Obwodu Leningradzkiego poinformował o 16 rannych osobach. Stan siedmiu z nich uważa się za poważny. W chwili wypadku w autobusie znajdowało się 37 pasażerów, w tym dwoje dzieci.
Rosja. Zderzenie autobusu i pociągu. Sprawę bada policja
Autobus jechał z miasta Tutajew w obwodzie jarosławskim. Nie wiadomo, jak dokładnie doszło do wypadku. Służby ustaliły wstępnie, że kierowca wjechał na przejazd tuż przed pociągiem i nie zdążył z niego zjechać. Maszynista rozpoczął awaryjne hamowanie, ale odległość między szynowym a drogowym pojazdem była zbyt mała. Skład uderzył w tył autobusu.
ZOBACZ: Zderzenie busa z pociągiem. Kierowca nie żyje, w wagonach ponad 500 osób
Wszystkie okoliczności wypadku bada policja, prokuratura i Międzyregionalny Departament ds. Transportu Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. W związku z wypadkiem wszczęto postępowanie karne z powodu naruszenia przepisów bezpieczeństwa na kolei.
Czytaj więcej