Tragiczny wypadek w Egipcie. Szpital żegna zmarłą lekarkę

Polska
Tragiczny wypadek w Egipcie. Szpital żegna zmarłą lekarkę
unsplash.com/Ahmad Ajmi, facebook.com/Miejski Szpital Zespolony w Olsztynie
Dr Anita Samek-Krymkowska zginęła w wypadku w Egipcie

Dwoje Polaków zginęło w tragicznym wypadku busa w Egipcie. Ofiary to matka i jej siedmioletni syn. Jak się okazało, kobieta była lekarzem i pracowała w szpitalu w Olsztynie. Pracownicy placówki zamieścili w mediach społecznościowych wzruszające pożegnanie swojej koleżanki.

Miejski Szpital Zespolony w Olsztynie, w którym pracowała tragicznie zmarła dr Anita Samek-Krymkowska, opublikował poruszające oświadczenie w mediach społecznościowych.

 

W emocjonalnym wpisie pożegnano lekarkę, która zginęła w wypadku podczas wycieczki fakultatywnej w Egipcie wraz ze swoim 7-letnim synem.

 

ZOBACZ: Tragedia w Egipcie. Nie żyje dwoje polskich turystów

 

"Kochająca mama dwojga dzieci, szczęśliwa mężatka oraz wspaniała koleżanka. Zawsze chętna nieść pomoc innym, zaangażowana i oddana swojej pracy" - czytamy o lekarce.

 

Na zakończenie wpisu kondolencje rodzinie i bliskim złożyli dyrekcja, pracownicy oraz przyjaciele ze szpitala. Post zakończono poruszającym zdaniem: "Anitko - pustka, która po Tobie została, nigdy nie zostanie wypełniona...". 

 

 

 

Tragiczny wypadek w Egipcie. Nie żyje dwoje Polaków - kobieta i dziecko

Informację o tragicznym wypadku busa z turystami w Egipcie potwierdził rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Paweł Wroński.

 

- To była wycieczka fakultatywna i wśród ofiar, mamy potwierdzenie, że jest dwójka Polaków - matka z dzieckiem - powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik resortu.

 

ZOBACZ: Nowe informacje o śmierci Polaków w Egipcie. Rzecznik MSZ o prawdopodobnej przyczynie tragedii

 

Do wypadku doszło podczas jednej z dodatkowych wycieczek turystycznych. Bus, którym podróżowali turyści, zjechał na pobocze i dachował. Jak poinformował Wroński, kierowca prowadził pojazd z dużą prędkością i najprawdopodobniej stracił nad nim panowanie.

 

- Rozmawialiśmy z osobami, które brały udział w tej feralnej wycieczce, mamy z nimi kontakt. Nie możemy przesądzać, jakie były przyczyny tego wypadku. Pojawiła się informacja o pękniętej oponie, ale liczymy na wnikliwe śledztwo ze strony egipskiej policji, czy wszystkie warunki bezpieczeństwa były zachowane - powiedział rzecznik MSZ podczas konferencji prasowej.

Monika Bortnowska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie