Szymon Hołownia mówił o "zamachu stanu". Jest reakcja prokuratury

Polska Marcin Boniecki / polsatnews.pl / PAP
Szymon Hołownia mówił o "zamachu stanu". Jest reakcja prokuratury
PAP/Radek Pietruszka
Szymon Hołownia zostanie przesłuchany w charakterze świadka

Marszałek sejmu Szymon Hołownia zostanie w najbliższym czasie przesłuchany w charakterze świadka ws. jego słów o "zamachu stanu" - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba. Termin przesłuchania jest zależny od dyspozycyjności marszałka, a sama prokuratura jest przygotowana na "bardzo długie, wyczerpujące przesłuchanie w tym zakresie".

W piątkowym programie "Gość Wydarzeń" marszałek sejmu Szymon Hołownia powiedział, że wielokrotnie proponowano mu opóźnianie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta RP i dokonania w ten sposób "zamachu stanu". Zapytany przez Marcina Fijołka o to, kto składał mu te propozycje, mówił o ludziach, którym "nie podobał się wynik wyborów prezydenckich".  

"Zamach stanu". Szymon Hołownia zostanie przesłuchany

Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej powiedział, że na ten moment wypowiedź Hołowni wymaga przesłuchania go w charakterze zawiadamiającego świadka. - Będzie ono na pewno przeprowadzone w ciągu najbliższych dni lub tygodni. Wszystko jest uzależnione od możliwości czasowych. Nie chcemy w żaden sposób blokować prac Sejmu czy prac marszałka - dodał prokurator. - Jesteśmy bardzo zainteresowani tym, co marszałek Sejmu ma do przekazania w zakresie podżegania do ewentualnej zbrodni zamachu stanu – zaznaczył. Według niego prokuratura jest przygotowana na "bardzo długie, wyczerpujące przesłuchanie w tym zakresie"

 

ZOBACZ: Polityk Lewicy uderza w Szymona Hołownię. "Warto częściej myśleć"


Prokurator Skiba potwierdził, że wniosek do prokuratury w sprawie słów marszałka skierował mecenas Bartosz Lewandowski, będący pełnomocnikiem Krajowej Rady Sądownictwa w ramach postępowania dotyczącego "zamachu stanu" zainicjowanego zawiadomieniem prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. Mecenas poinformował na platformie X, że jego wniosek w sprawie słów Hołowni został złożony w ramach tego postępowania.  


Jak powiedział Piotr Antoni Skiba, prokuratura uznała jednak, że ten wątek "musi zostać rozpoznany jak najszybciej, w ramach ewentualnego przesłuchania" marszałka Sejmu. - Na tym etapie, w tym zakresie, chcemy ustalić, jakie są okoliczności tego wniosku - zaznaczył prokurator.  Skiba dodał, że dalsze losy tej sprawy będą zależne od zeznań marszałka. Po nich prokuratura zadecyduje, czy w tym zakresie będzie prowadzone odrębne postępowanie, czy też zeznania Szymona Hołowni zostaną dołączone do prowadzonego już postępowania dotyczącego podejrzenia popełnienia "zamachu stanu". 

"Wierni żołnierze Zbigniewa Ziobry". Adam Bodnar jasno o prokuratorach

Zawiadomienie Święczkowskiego dotyczyło podejrzenia popełnienia przestępstwa zamachu stanu m.in. przez: premiera, marszałków Sejmu i Senatu, ministrów czy szefa Rządowego Centrum Legislacyjnego. Według prezesa TK, przestępstwo polegało na tym, że od 13 grudnia 2023 r. osoby te działają "w zorganizowanej grupie przestępczej", mając na celu "zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego". Postępowanie zostało pierwotnie, na początku tego roku, zainicjowane przez zastępcę Prokuratora Generalnego Michała Ostrowskiego, do którego zawiadomienie skierował Święczkowski. 

 

ZOBACZ: Burza po słowach Hołowni o "zamachu stanu". Miller: Musi ponieść konsekwencje


"Wierni żołnierze Zbigniewa Ziobry, czyli Bogdan Święczkowski oraz pan Michał Ostrowski, realizują bardzo konkretne polityczne zadania" - komentował w lutym tę sprawę ówczesny Prokurator Generalny Adam Bodnar. W połowie lutego zawiesił on w czynnościach prok. Ostrowskiego na sześć miesięcy. Były minister sprawiedliwości podkreślał, że "nie ma zgody na łamanie podstawowych zasad funkcjonowania prokuratury". Kwestię wszczęcia i prowadzenia przez prokurator Ostrowskiego śledztwa bez rejestracji w systemie ewidencyjnym prokuratury ws. możliwości "popełnienia przestępstwa zamachu stanu" zaczął badać ministerialny rzecznik dyscyplinarny "ad hoc". 


Śledztwo przejęła warszawska prokuratura okręgowa. Prokurator Skiba nie wykluczył, że marszałek Sejmu będzie jeszcze w innym terminie wezwany do prokuratury w ramach jednego z wątków postępowania dotyczącego “zamachu stanu”. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie