Komisja chce przymusowego doprowadzenia Ziobry. "Przedłoży Sejmowi propozycje"

Zbigniew Ziobro pojawił się w środę na sejmowej komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Przed wejściem na salę przyznał, że z tego powodu przesunął wizytę w szpitalu. - Zdecydowałem się przybyć tutaj i przeniosłem zabieg na początek sierpnia - mówił. Komisja regulaminowa przedłoży Sejmowi propozycję wniosku o wyrażenie zgody na doprowadzenie Ziobry przed komisję ds. Pegasusa.
Zbigniew Ziobro pojawił się na Komisji Regulaminowej Spraw Poselskich i Immunitetowych, która rozpatruje wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości na posiedzenie Sejmowej Komisji Śledczej ds. Pegasusa.
ZOBACZ: Zbigniew Ziobro przejdzie operację. Polityk mówił o szczegółach
- Jutro (w czwartek - red.) miałem zaplanowany zabieg operacyjny w związku z usunięciem nowotworu złośliwego - mówił Ziobro dziennikarzom przed wejściem na salę.
Zbigniew Ziobro o komisji ds. Pegasusa: Nie będę legalizował bezprawia
- W związku z tą hucpą, która jest tu kontynuowana zdecydowałem się przybyć tutaj i przeniosłem ten zabieg na początek sierpnia - dodał.
Poseł PiS powiedział, że w związku z przesunięciem zabiegu prawdopodobnie nie będzie mógł wziąć udziału w Zgromadzeniu Narodowym, które odbędzie się 6 sierpnia z okazji zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta.
- Po konsultacji z kolegami uznaliśmy, że moja obecność tutaj jest ważniejsza, w sytuacji, w której mogę dać wyraz sprzeciwu wobec bezprawia i popełnienia przestępstw kryminalnych poprzez ekipę rządzącą - powiedział były minister sprawiedliwości.
ZOBACZ: Zbigniew Ziobro składa zawiadomienie do prokuratury. "Podstępna próba"
Ziobro był pytany o swoje nieobecności na posiedzeniach komisji ds. Pegasusa. Zapewnił, że "zawsze przyjdzie na posiedzenie komisji, jeżeli będzie to komisja działająca legalnie".
- Natomiast jeżeli komisja będzie samozwańczą komisją sejmową, to nigdy nie będę legalizował bezprawia, hucpy i kpienia z polskiej Konstytucji, z polskiego prawa - przekazał.
Zbigniew Ziobro na komisji regulaminowej. Padła deklaracja
- Nigdy nie ulegnę bezprawiu (...). Nie będę jednak stawiał czynnego oporu wobec realizacji ewentualnej decyzji sądu w tej sprawie. Nie stawię się dobrowolnie (przed komisję ds. Pegasusa - red.) - powiedział Ziobro.
Były minister sprawiedliwości mówił, że członkowie komisji ds. Pegasusa, w tym obecna na posiedzeniu Magdalena Sroka "odpowiedzą karnie" za decyzję o doprowadzeniu Ziobry.
- Jest to oczywiste przestępstwo kryminalne, za które będzie pani odpowiadać. To nie będą miłe chwile dla pani, ma pani pewien dystans czasowy do tego, ale to nastąpi - powiedział.
ZOBACZ: Kamiński i Wąsik nie stawili się na komisji ds. Pegasusa. Będą wnioski do sądu
Zdaniem Ziobry członkowie komisji ds. Pegasua nie respektują orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o nielegalności niektórych działań tej komisji. - Nie ma takiej prawnej możliwości, aby w polskim systemie prawnym posłowi uchylić immunitet i doprowadzić go - mówił.
Po dyskusji odbyło się głosowanie, w którym zdecydowano, że "komisja przedłoży Sejmowi propozycję przyjęcia wniosku (...) o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie na posiedzenie sejmowej komisji śledczej posła Zbigniewa Ziobry".