Tragedia pod Kielcami. Maszyna do oprysków przygniotła czterolatkę

W świętokrzyskich Porąbkach ramię rolniczego opryskiwacza przygniotło czteroletnią dziewczynkę. Mimo reanimacji podjętej przez ojca, a następnie ratowników medycznych, nie udało się uratować jej życia. Przyczyny tragedii wyjaśni prokuratorskie śledztwo.
W środę po 16:00 służby otrzymały zgłoszenie o dramatycznym incydencie w Porąbkach w gminie Bieliny (woj. świętokrzyskie). Jak przekazał kom. Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, ze wstępnych ustaleń wynika, że czterolatkę przygniotło ramię opryskiwacza rolniczego.
Dziewczynka została wydobyta spod ciężkiego elementu jeszcze przed przyjazdem służb. Ratownicy podjęli reanimację, zastępując w tym ojca dziewczynki. Na miejscu lądował też śmigłowiec LPR.
Porąbki. Dziewczynka przygnieciona przez maszynę do oprysków
Niestety, mimo wszelkich prób, życia czterolatki nie udało się uratować. Prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające okoliczności śmiertelnego zdarzenia. Jak przekazał kom. Janus, ojciec dziewczynki był trzeźwy.
ZOBACZ: Akcja straży w Warszawie. Płonie hala
Maszyna, podczepiana zwykle do ciągnika rolniczego, znajdowała się na posesji i nie była używana do pracy. Na ten moment nie wiadomo, czy do wypadku doszło w wyniku samoczynnego osunięcia się jej z miejsca, na którym stała, czy z powodu użycia siły przez dziecko. Szczegóły zostaną zbadane na dalszym etapie śledztwa.
Czytaj więcej