Protesty przeciwko imigracji w całym kraju. Ważny apel policji

Polska
Protesty przeciwko imigracji w całym kraju. Ważny apel policji
PAP/Łukasz Gągulski
Protest przeciwko nielegalnej migracji w Krakowie, 13 lipca

W sobotę odbędą się pikiety Konfederacji pod hasłem "Stop imigracji!". W całym kraju zgłoszono blisko 100 zgromadzeń publicznych. Policja zaapelowała do uczestników manifestacji, by nie łamali prawa.

W sobotę w 80 miastach o godz. 12.00 odbędą się pikiety Konfederacji pod hasłem "Stop imigracji!". Planowane są m.in. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu, Gdańsku, Białymstoku i Lublinie.

 

W wielu miastach odbędą się również kontrmanifestacje środowisk lewicowych. 

Polska policja: Sobota czasem wytężonej służby

"Na dzień 19 lipca br. na terenie kraju zgłoszonych zostało blisko 100 zgromadzeń publicznych z udziałem tysięcy uczestników, a to oznacza, że sobota będzie dla polskich policjantów czasem wytężonej służby" - napisała na profilu w mediach społecznościowych polska policja.

 

W poście zaznaczono, że funkcjonariusze będą dbać o bezpieczeństwo osób biorących udział w zgromadzeniach oraz osób postronnych, ale zadbają także o to, by przebieg wydarzeń nie powodował utrudnień w ruchu drogowym.

 

ZOBACZ: Konfederacja zapowiada masowe protesty. Akcja "Stop imigracji" w całej Polsce

 

"Jednocześnie apelujemy, aby, korzystając z konstytucyjnego prawa do wyrażania swoich poglądów, organizowania i uczestniczenia w pokojowych zgromadzeniach, pamiętać, że nie jest to wolność nieograniczona i kończy się, gdy łamane jest prawo. Takie sytuacje obligują policjantów do podjęcia odpowiednich działań" - podkreślono.

 

"Mamy nadzieję, że apel okaże się niepotrzebny i w trosce o wspólne bezpieczeństwo wszyscy będą szanować obowiązujące przepisy, a zgromadzenia odbędą się z szacunkiem do innych osób" - dodano.

Granica polsko-niemiecka. Tymczasowe kontrole

Poseł Konfederacji Bartłomiej Pejo wyjaśniał w czwartek, że celem akcji jest "uświadamianie Polaków odnośnie coraz większych zagrożeń, które niesie za sobą masowa imigracja".

 

ZOBACZ: Polityk Konfederacji tłumaczyła słowa Grzegorza Brauna. Muzeum odpowiada

 

Ocenił, że w całym kraju w pikietach powinno wziąć udział nawet kilkaset tysięcy osób i tym samym prawdopodobnie będzie to największa taka akcja w Polsce w historii. - Musimy powiedzieć stanowcze "nie" niekontrolowanej migracji i takie hasła będziemy wykrzykiwać – zapewnił.

 

Polityk Konfederacji podkreślił, że jego ugrupowanie nie chce straszyć, a przestrzegać przed popełnieniem błędu Niemiec, Szwecji czy Wielkiej Brytanii, gdzie migranci z krajów pozaeuropejskich odpowiadają – jak ocenił – za znaczny wzrost liczby przestępstw na tle seksualnym, kradzieży, rozbojów czy zabójstw. Opowiedział się przy tym za maksymalną kontrolą migracji.

 

7 lipca Polska przywróciła tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą, podczas których funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję i żołnierzy WOT, mogą zatrzymać do wyrywkowej kontroli wytypowane pojazdy. Na granicy polsko-niemieckiej kontrole są prowadzone w 52 miejscach, a na granicy polsko-litewskiej w 13. Według rządu jest to konieczne, by zredukować niekontrolowany przepływ migrantów.

Anna Nicz / PAP / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie