"Melania Trumpenko". Ukraińcy wskazują na kluczową rolę pierwszej damy USA

Melania Trump stała się bohaterką w ukraińskich mediach społecznościowych, bo prezydent USA zasugerował, iż właśnie ona wpłynęła na jego nagłą zmianę zdania co do Rosji. - Mówię pierwszej damie: "Odbyliśmy wspaniałą rozmowę z Władimirem". A ona na to: "Naprawdę? Właśnie zaatakowano kolejne miasto" - mówił Trump. Właśnie dlatego żonę amerykańskiego przywódcy nazwano m.in. "Melanią Trumpenko".
Donald Trump przyznał na poniedziałkowym spotkaniu z szefem NATO w Białym Domu, że jego żona odegrała kluczową rolę w uświadomieniu mu, jak zakłamany jest lider Rosji. - Moje rozmowy z Putinem były zawsze bardzo przyjemne. Mówię mu: "Czy to nie jest bardzo miła rozmowa?". A potem spadają pociski - uznał.
Melania Trump wpłynęła na zdanie Trumpa? Ukraińcy zachwyceni
Następnie przywódca USA dodał: - Idę do domu, mówię pierwszej damie: "Rozmawiałem dzisiaj z Władimirem. Odbyliśmy wspaniałą rozmowę". Na co ona odpowiada: "Naprawdę? Właśnie zaatakowano kolejne miasto (w Ukrainie - red.)".
ZOBACZ: Melania Trump uruchamia własną kryptowalutę. Wartość liczona w miliardach
Melania Trump - pochodząca ze Słowenii i wychowana w czasach, gdy kraj ten był częścią Jugosławii - zdaje się być silniejszą sojuszniczką Ukrainy niż jej mąż. Jak zauważa brytyjski dziennik "The Guardian", już wcześniej okazywała wsparcie dla Kijowa, w przeciwieństwie do jej męża, który w lutym nazwał Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem".
Niedługo po pełnoskalowej inwazji w 2022 roku Melania Trump zaapelowała w sieci o przekazywanie datków na rzecz Czerwonego Krzyża, stwierdzając, że widok cierpiących niewinnych ludzi był "przerażający i rozdzierający serce".
Trump posłuchał żony i zmienił zdanie co do Rosji? Media: Tajna agentka Kijowa
Z kolei po poniedziałkowej wypowiedzi prezydenta USA w sieci krąży zmodyfikowane zdjęcie przedstawiające "agentkę Melanię Trumpenko" z symbolem Ukrainy umieszczonym w klapie marynarki. Fotografię w jej oryginalnym kształcie - bez herbu walczącego z Rosją kraju - wykonano w dniu zaprzysiężenia Trumpa na drugą kadencję.
ZOBACZ: Trump nazwał Zełenskiego "dyktatorem". Stwierdził, że może stracić swój kraj
Wówczas pierwsza dama założyła właśnie charakterystyczny kapelusz z pokaźnym rondem. Jak zażartował "The Guardian", cień dużego nakrycia głowy zakrywający część twarzy Melanii Trump sprawia wrażenie, że działa ona jako "tajna agentka" Kijowa w Białym Domu.
Magazyn "Business Ukraine" odnotował, iż w ukraińskich mediach społecznościowych "było dużo miłości dla Melanii Trump" po ogłoszeniu, że USA wyślą systemy Patriot do zaatakowanego kraju.
Czytaj więcej