Nielegalnie przekroczył polsko-litewską granicę. Doszło do strzelaniny

Nie żyje obywatel Łotwy podejrzany o podwójne morderstwo. Mężczyzna zginął w wyniku wymiany ognia pomiędzy nim a litewską policją, do której doszło nieopodal Olity. Wcześniej lokalne służby otrzymały informacje od polskiej policji, że Łotysz nielegalnie przekroczył granicę polsko-litewską.
Komisarz policji gen. Arunas Paulauskas wyjaśnił podczas konferencji prasowej, że podejrzany o podwójne morderstwo na terenie Łotwy 61-letni Viktors Konopelkins, przekroczył nielegalnie granicę polsko-litewską w okolicach Ogrodnik w czwartek w godzinach porannych. Zbieg poruszał się samochodem marki Porsche. O sprawie litewska policja została poinformowana przez swoich polskich odpowiedników.
- Kiedy otrzymaliśmy informację, że on już wjechał na Litwę, poinformowano siły policyjne, by zwróciły uwagę na taki samochód - mówił przedstawiciel litewskiej policji.
Litwa. Podejrzany o morderstwo przekroczył granicę polsko-litewską, doszło do strzelaniny
Służby podjęły pościg za zbiegiem. Ok. godz. 10:20 jego samochód został zauważony w okolicach Olity. Mężczyzna nie reagował na komunikaty policji, a w pewnym momencie zaczął strzelać do funkcjonariuszy i próbował uciec. W wyniku użycia broni zapalił się pojazd, którym poruszał się 61-latek. Ogień rozprzestrzenił się również na policyjny wóz.
Porsche, którym podróżował podejrzany eksplodowało wraz ze znajdującym się w środku mężczyzną. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że w samochodzie znajdowały się materiały wybuchowe. Służby przystąpiły do poszukiwania mężczyzny.
ZOBACZ: Władze Litwy w schronach. Naruszono przestrzeń powietrzną
- Podczas wstępnej akcji poszukiwawczej z użyciem drona, zauważono ciało w trawie, w pobliżu miejsca eksplozji - przekazał gen. Arunas Paulauskas.
Poszukiwania podejrzanego zakończone, mężczyzna nie żyje
Po przyjeździe biegłych potwierdzono, że zwłoki należą do poszukiwanego 61-latka. Konkretna przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana; zdaniem komisarza policji podejrzany mógł zginąć zarówno w wyniku rany postrzałowej jak i z powodu pożaru w aucie. Sprawa zostanie wyjaśniona podczas dochodzenia.
- Po incydencie skontaktowaliśmy się z łotewskimi organami ścigania i poinformowaliśmy ich - przekazał gen. Arunas Paulauskas i podziękował funkcjonariuszom policji za udział w akcji, dodając że żaden z funkcjonariuszy nie ucierpiał w wyniku zdarzenia.
ZOBACZ: Odmowy wjazdu do Polski, ponad 10 tys. kontroli. Nowe dane z granicy
Viktors Konopelkins był podejrzewany o zabójstwo młodego mężczyzny i jego matki w Rydze. Do zdarzenia doszło 8 lipca. Łotewska policja ustaliła, że 61-latek opuścił Łotwę. O sprawie zostały powiadomione wszystkie kraje Unii Europejskiej.
Czytaj więcej