Tragedia w słowackich Tatrach. Nie żyje turysta z Polski

Polski turysta zginął w słowackich Tatrach. 46-letni mężczyzna spadł z wysokości 100 metrów spod szczytu Ganku - poinformowali ratownicy Horskiej Zachrannej Służby (HZS).
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielny wieczór. Ratowników telefonicznie wezwał towarzysz poszkodowanego, informując, że jego 46-letni kolega spadł spod wierzchołka Ganku w kierunku Rumanowej Dolinki. Na miejsce ratownicy dotarli z pomocą śmigłowca.
ZOBACZ: Krystyna Palmowska nie żyje. Słynna himalaistka zginęła w Tatrach
"Na miejscu stwierdzono, że mężczyzna doznał śmiertelnych obrażeń. Lekarz ratownictwa lotniczego mógł jedynie stwierdzić zgon" – poinformowała HZS na swojej stronie internetowej.
Tragedia w słowackich Tatrach. Drugiemu turyście nic się nie stało
Drugi turysta nie odniósł żadnych obrażeń. Został przetransportowany na pokładzie śmigłowca w bezpieczne miejsce.
W niedzielę w słowackich Tatrach panowały dobre warunki turystyczne.
ZOBACZ: Tragiczny weekend w słowackich Tatrach. Wśród ofiar są Polacy
Ganek to potężny masyw w głównej grani Tatr Wysokich. Najwyższy wierzchołek - Wielki Ganek - wznosi się na 2465 m n.p.m. i wraz z dwoma niższymi - Pośrednim i Małym Gankiem - tworzy charakterystyczną kulminację nad Rumanową Dolinką. Na szczyt mogą wchodzić wykwalifikowani taternicy - prowadzą na niego drogi wspinaczkowe. Ganek należy do Wielkiej Korony Tatr.
Czytaj więcej