Atak dronów na Ukrainę. Okręty uzbrojone w pociski Kalibr wypłynęły na Morze Czarne

Rosyjskie drony uderzyły w Ukrainę. Tamtejsze media przekazują informacje o poszkodowanych w obwodach charkowskim, kijowskim i zaporoskim. W niedzielę nad ranem na Morze Czarne wypłynęły dwa okręty zdolne do wystrzeliwania pocisków Kalibr.
Państwowa Służba Ratownicza Ukrainy poinformowała, że w nocy z soboty na niedzielę "wróg przeprowadził atak bezzałogowych statków powietrznych na obwód kijowski".
"Kolejny wrogi atak spowodował zniszczenia i pożary w sektorach przemysłowych i mieszkalnych" - czytamy.
Rosjanie zaatakowali też obwód zaporoski. "Zniszczone zostało prywatne przedsiębiorstwo, farma i magazyny. Wybuchło kilka pożarów. Służby ratunkowe działają wszędzie" - poinformowały lokalne władze.
W tamtym rejonie ranna została 89-letnia kobieta.
Kilkukrotnie atakowany był Charków, gdzie ranne zostały dwie osoby - 46-letnia kobieta, i kilkumiesięczna dziewczynka. Drony uderzyły też w okolicach Krzywego Rogu.
Rosjanie wypłynęli na Morze Czarne. Mają do dyspozycji Kalibry
W niedzielę rano ukraińska marynarka wojenna poinformowała, że na Morze Czarne wypłynęły dwa rosyjskie okręty zdolne do wystrzeliwania pocisków manewrujących Kalibr.
ZOBACZ: Ukraina uderzyła w rosyjskie lotnisko wojskowe. Poważne zniszczenia
Zaznaczono, że także na Morzy Śródziemnym Rosjanie mają teraz jednostkę zdolną do wystrzelania tego typu rakiet.
Czytaj więcej