Najnowsze informacje o pożarze w Ząbkach. Dach i dziesiątki mieszkań zniszczonych

Polska
Najnowsze informacje o pożarze w Ząbkach. Dach i dziesiątki mieszkań zniszczonych
Polsat News
Nocna konferencja ws. pożaru na osiedlu w Ząbkach

Trzy osoby odniosły "delikatne obrażenia" w związku z czwartkowym pożarem w Ząbkach - poinformował około północy nadbryg. Wojciech Kruczek, szef Państwowej Straży Pożarnej. Jak dodał, ucierpiał też jeden strażak, który doznał skręcenia stawu skokowego podczas akcji gaśniczej. Służby ustaliły również, że całkiem spalony jest dach kompleksu budynków, a także wszystkie mieszkania na czwartym piętrze.

Około północy komendant główny PSP nadbryg. Wojciech Kruczek przekazał najnowsze informacje dotyczące pożaru na osiedlu w podwarszawskich Ząbkach. Jak wskazał, ogień został opanowany, a strażacy dogaszają jego zarzewia znajdujące się na poddaszu. - To kończy nasze działania typowo gaśnicze. Kolejnym etapem będzie szczegółowe przeszukiwanie wszystkich pomieszczeń - dodał.

 

Jak wskazał, straż pożarna chce "zweryfikować i mieć pewność w stu procentach, że żadna osoba" nie znajduje się w spalonych budynkach połączonych ze sobą przewiązką. Wyliczył, iż z płomieniami w nocy z czwartku na piątek walczyło około 250 strażaków. - Na miejscu mamy osiem drabin i podnośników, z których podawaliśmy środki gaśnicze na dach - mówił.

Pożar w Ząbkach. "Rozwijał się bardzo dynamicznie, szybko"

Nadbryg. Kruczek wskazał, że "cały dach na całym obiekcie uległ spaleniu", razem ze wszystkimi lokalami mieszkalnymi na czwartej kondygnacji. - Pozostała część mieszkań będzie zdecydowanie zniszczona poprzez przedostanie się wody i płomieni na niższe przestrzenie. Będziemy to weryfikować, prowadząc szczegółowe oględziny poszczególnych lokali - zapewnił.

 

ZOBACZ: Pożar w Ząbkach rozwinął się w błyskawicznym tempie. Wiceminister podał możliwą przyczynę

 

Szef PSP mówił, iż jakość powietrza w okolicy pożaru na bieżąco weryfikuje mobilne laboratorium. W  trudnej akcji gaśniczej strażakom pomagały też m.in. cysterny. - Pożar rozwijał się bardzo dynamicznie, szybko. Było to bardzo trudne w szczególności w pierwszej fazie pożaru. Musieliśmy prowadzić działania z zewnętrznej części budynku ze względu na brak możliwości wjazdu na patio obiektu - dodał.

 

Wskazał, iż trzy osoby zostały "delikatnie poszkodowane". Zgłosiły się one do ratownictwa medycznego, które na miejscu ich opatrzyło. - Jeden strażak ratownik dostał się do szpitala po skręceniu stawu skokowego - nadmienił.

Działania strażaków w Ząbkach będą trwać przez całą noc

Nadbryg. Kruczek zapowiedział, że choć dokładne przyczyny pożaru będzie trudno ustalić, na pewno zajmie się tym biegły ds. pożarnictwa. Jego działania trwać będą w kolejnych dniach. - Na pewno całą noc będziemy prowadzić szczegółowe przeszukiwania pomieszczeń - uzupełnił.


Nocny komunikat wydała też Komenda Stołeczna Policji. Jak w nim czytamy, na miejscu pożaru pracuje łącznie 170 mundurowych m.in. z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie, Oddziału Prewencji Policji w Warszawie i Wydziału Ruchu Drogowego. "Kolejne siły do wsparcia działań są w drodze" - dodano.

 

ZOBACZ: Szok wśród mieszkańców Ząbek. "Idą przez płot ratować dobytek"

 

KSP podkreśliła, iż w Ząbkach są już obecni technicy kryminalistyczni "skierowani do zabezpieczenia śladów, które będą niezbędne w ustaleniu przyczyn pożaru". "Apelujemy o powstrzymanie się od spekulacji i dezinformacji do czasu oficjalnych komunikatów odpowiednich służb" - skwitowano w oświadczeniu.

Miasto Ząbki: Pomoc po pożarze udzielana jest w szkole nr 3

Wcześniej na antenie Polsat News sekretarz miasta Ząbki Patrycja Żołnierzak przekazywała, że wszyscy, którzy w związku z pożarem potrzebują pomocy, znajdą ją w Szkole Podstawowej nr 3 przy ulicy Kościelnej w Ząbkach. - Apeluję, aby tę informację rozpowszechnić, bo może nie do wszystkich jeszcze dotarła. Część osób tutaj naprawdę może być w szoku - nadmieniła.

 

Jak wskazała, w tej edukacyjnej placówce są służba medyczna, pielęgniarka i psycholog. - Jest również jedzenie, można się napić, odpocząć, skorzystać z toalety, są też dostarczone środki czystości. Osoby potrzebujące noclegu kierujemy do hoteli. Każdy może liczyć na wsparcie - zapewniła.

 

ZOBACZ: Wielki pożar osiedla w Ząbkach. "Strażacy pracują w ekstremalnych warunkach"

 

Uzupełniła przy tym, że mieszkańców potrzebujących wsparcia "zgłosiło się stosunkowo niedużo". - Po niektórych przyjeżdżają bliscy, odbierają ich. Boimy się też, że może nastąpić scenariusz, że czekają na możliwość wejścia do środka (spalonych bloków - red.). Nie liczyłabym na to - mówiła.

 

Przed północą miasto Ząbki wydało również krótki komunikat ws. przynoszenia darów dla pogorzelców. Drodzy Mieszkańcy! Okazaliście ogromne serce, przynosząc dary do SP3. Obecnie prosimy już na razie nie przynosić darów. Będziemy informować na bieżąco o sytuacji. Dziękujemy Wam! Jesteście niesamowici!" - czytamy.

wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie