"Kartofel" Nawrocki w depeszy PAP. Posypały się dotkliwe kary

Polska
"Kartofel" Nawrocki w depeszy PAP. Posypały się dotkliwe kary
Polsat News
PAP ukarała dwie pracowniczki, które są odpowiedzialne za to, iż w depeszy Agencji prezydent elekt Karol Nawrocki został nazwany "kartoflem"

Polska Agencja Prasowa wyciągnęła konsekwencje za błędy, które pojawiły się w jednej z depesz o Karolu Nawrockim. Imię przyszłej głowy państwa zostało w niej przekręcone na "kartofel", a "prezydent" został przeinaczony na "prezentera". Autorka pełnego błędów tekstu otrzymała karę finansową, a jego edytorka została zwolniona dyscyplinarnie.

Wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec osób odpowiedzialnych za błędy w depeszy PAP potwierdził w rozmowie z "Pressem" Marek Błoński, likwidator Agencji. Zastrzegł jednak, że nie może ujawnić szczegółów tej decyzji, ponieważ są to "sprawy między pracodawcą a pracownikiem".

 

ZOBACZ: Opublikowali tekst Elona Muska. Dziennikarka złożyła rezygnację

 

Chodzi o depeszę PAP nadaną 25 czerwca po szczycie NATO, w której Karola Nawrockiego przedstawiono jako "Kartofla Nawrockiego". Proszący o zachowanie anonimowości pracownik PAP stwierdził, że "błędów w depeszy było znacznie więcej". W innym miejscu prezydent Polski określony został jako "prezenter Polski".

 

- W lidzie zamiast "w Białym Domu" było napisane "w Biały Domu". Nie pamiętam depeszy tak niechlujnej, zmuszającej nas do opublikowania upokarzającego sprostowania - powiedział rozmówca "Pressu".

"Kartofel" Nawrocki w depeszy PAP. Dziennikarka ukarana, edytorka zwolniona

Autorką niefortunnego tekstu była młoda dziennikarka zatrudniona na umowę zlecenie. - Ambitna, z krótkim stażem - uściślił pracownik PAP. Jak poinformował, kierownictwo wykazało się wobec niej pewną dozą wyrozumiałości, dlatego nałożono na nią karę finansową

 

ZOBACZ: Krystyna Pawłowicz przechodzi w stan spoczynku. Pisze o "aktach nienawiści"

 

Większe konsekwencje spotkały edytorkę z wieloletnim stażem, która odpowiadała za tekst. Rozmówca "Pressu" zdradził, że nie zgodziła się rozstać z PAP za porozumieniem stron. - Po kilku dniach kierownictwo zdecydowało się wręczyć jej dyscyplinarkę w przeświadczeniu, że musi stanowczo zareagować na błędy godzące w wizerunek Agencji - przekazał.

 

Polska Agencja Prasowa jest spółką Skarbu Państwa. Z jej depesz korzysta wiele wiodących mediów polskich oraz zagranicznych.

Agata Sucharska / wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie