Czarny alert w Śląskiem. Zginął 18-letni motocyklista
Śmiertelny wypadek w Czeladzi. 36-letni kierowca ciężarówki nie ustąpił pierwszeństwa, a następnie uderzył swoim pojazdem w motocykl, którym jechał 18-latek. Jak potwierdził polsatnews.pl, młody mężczyzna zginął na miejscu, a śląska policja w reakcji na tragiczne zdarzenie wydała czarny alert.
Do tragicznego zdarzenia doszło w środę około 12:40 w Czeladzi przy ulicy Wiejskiej. Jak podali policjanci z Będzina, 36-letni kierowca ciężarowej scanii wyjeżdżał z podporządkowanej drogi. - Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu 18-letniemu motocykliście - powiedział polsatnews.pl mł. asp. Marcin Szopa.
Do wypadku skierowano policję, strażaków, pogotowie ratunkowe, a także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, było już za późno na ratunek dla młodego motocyklisty - zginął na miejscu. Na zdjęciach udostępnionych przez ratowników widać całkiem zniszczony jednoślad leżący przy tylnej części naczepy ciężarówki.
Czeladź. Tragedia na drodze, życie stracił 18-latek. Policja wprowadza czarny alert
Na miejscu przeprowadzone zostały czynności pod nadzorem prokuratury. Służby rozpoczęły działania, dzięki którym mamy poznać dokładne przyczyny zdarzenia.
ZOBACZ: Niewyobrażalne zachowanie na A4. Policja apeluje do świadków
Śląska policja wydała "czarny alert drogowy". Droga w kierunku dzielnicy Piaski przez jakiś czas była całkowicie zablokowana, a kierowcy kierowani byli na objazd przez ul. Handlową. Jak wyjaśnił nam mł. asp. Szopa, obecnie na miejscu nie ma już utrudnień.
"Apelujemy do wszystkich kierujących o rozsądek na drodze, wyobraźnię i przestrzeganie przepisów drogowych! Pamiętajmy, że życie mamy tylko jedno" - przestrzega policja.
Czytaj więcej