Najważniejsza osoba w kancelarii. Nawrocki o czterech nazwiskach

Karol Nawrocki poinformował, że skompletował już 99 proc. ministrów w swojej przyszłej kancelarii. Prezydent elekt zastanawia się jedynie nad tym, kto zostanie jej szefem. - Jest czterech kandydatów, trzech polityków, jeden spoza - przekazał w programie "Gość Wydarzeń". Polityk ujawnił także, kto może zostać szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
W piątkowym wydaniu programu "Gość Wydarzeń" prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował, że ma już skomplementowane 99 proc. składu swojej przyszłej kancelarii. Jak wyjaśnił "jeden procent", co do którego nie podjął decyzji, dotyczy stanowiska jej szefa.
- Większość ministrów mojej kancelarii jest już wybranych, jestem z nimi w stałym kontakcie. Zostały kosmetyczne ustalenia. (...) Jest czterech kandydatów na szefa kancelarii - trzech polityków, jeden spoza - przekazał.
Szef kancelarii Karola Nawrockiego. Nazwisko poznamy za 10 dni
Nawrocki zapowiedział, że nazwisko nowego szefa kancelarii, jak również jego zastępcy, planuje przedstawić równocześnie, "w ciągu kilku następnych dni".
- Ja patrzę na swoją kancelarię z takiej szerszej perspektywy, więc to musi być zespół ludzi nie tylko o określonych kompetencjach, umiejętnościach i możliwościach, ale to musi być jedna drużyna, która będzie ze sobą współpracować. Stąd zarówno szef kancelarii, jak i zastępca zostaną podani myślę w ciągu 10 następnych dni - podkreślił.
ZOBACZ: Karol Nawrocki: Zwołam Radę Gabinetową ws. granicy
Prezydent elekt ujawnił też, kto w jego kancelarii będzie odpowiedzialny za politykę zagraniczną. - Jutro mam spotkanie z Sekretarzem Generalnym NATO Markiem Rutte (...) będzie mi towarzyszył Marcin Przydacz, który w Kancelarii Prezydenta będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe - dodał w dalszej części programu.
Na te słowa późniejszym wieczorem zareagował sam zainteresowany.
"Dziękuję prezydentowi elektowi za decyzję i okazane zaufanie. Praca dla głowy państwa to praca dla Rzeczypospolitej, a to zawsze jest wielkim honorem i odpowiedzialnością. Dołożę wszelkich starań, aby obowiązki wykonywać jak najlepiej! Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!" - napisał w sieci Marcin Przydacz.
WIDEO: Zdecydowane słowa Nawrockiego: Przyszłość Ukrainy jest po stronie Zachodu
Nawrocki nie wykluczył również, że zostanie z nim część współpracowników obecnego prezydenta Andrzeja Dudy. - Z całą pewnością jeden z ministrów - Wojciech Kolarski, z czego się bardzo cieszę, będzie kontynuował swoją misję w Kancelarii Prezydenta - poinformował.
Kto będzie nowym szefem BBN? Cenckiewicz "faworytem"
Karol Nawrocki zdradził również, że "Biuro Bezpieczeństwa Narodowego jest już gotowe". - Ale jest dzisiaj za szybko, żebym podał wszystkie nazwiska w programie. Będą to na pewno specjaliści, i cywile i wojskowi - przekazał.
Na pytanie Bogdana Rymanowskiego, czy na stanowisko szefa BNN w "orbicie zainteresowań" jest Sławomir Cenckiewicz, odparł: Oczywiście, tak.
- To nie tylko naukowiec, ale też specjalista od służb specjalnych. Człowiek odważny, zdeterminowany i jest jednym z faworytów zostania szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, ale poczekamy tutaj na oficjalne ogłoszenie - podkreślił.
ZOBACZ: Czarnek szefem kancelarii Nawrockiego? Witczak: To zapowiada wariant wojenny
Jednocześnie zaprzeczył, że jedną z kandydatur na szefa BBN jest były ambasador przy NATO, Tomasz Szatkowski. - To zupełnie nieprawdziwe spekulacje medialne. Cenię bardzo pana Szatkowskiego. Myślę, że powinien być zastępcą szefa NATO, to się niestety nie udało, bo wstrzymał to rząd Donalda Tuska - powiedział.
- Pan ambasador Szatkowski jest na pewno bardzo dobrym specjalistą służącym państwu polskiemu od wielu lat, natomiast nie rozważałem nigdy pana Szatkowskiego na szefa BBN - zdradził.
Kto znajdzie się w kancelarii Nawrockiego? Powstała lista
Jak ustaliła Interia, tuż po wyborach prezydenckich Karol Nawrocki stworzył listę mniej więcej dziesięciu osób, które chętnie widziałby u swego boku w przyszłej kancelarii. O tych nazwiskach rozmawia z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Na liście znaleźli się głównie politycy ze sztabu, obok Pawła Szefernakera to m.in.: Przemysław Czarnek, Marcin Horała, Andrzej Śliwka, Mateusz Kurzajewski i Dawid Dziama.
Prezydent elekt chciałby także wziąć ze sobą najbliższych współpracowników z Instytutu Pamięci Narodowej, część z nich już zresztą pomagała w sztabie przy jego kampanii.
Czytaj więcej