Zabójstwo na UW. Mieszko R. usłyszał kolejny zarzut

Polska
Zabójstwo na UW. Mieszko R. usłyszał kolejny zarzut
Polsat News
Mieszko R. miał zaatakować policjanta. "Nie przyznał się"

Podejrzany o brutalne morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim Mieszko R. usłyszał kolejny zarzut - poinformowała prokuratura. Chodzi o naruszenie nietykalności funkcjonariusza policji.

Mieszko R., który jest podejrzany o brutalne morderstwo na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego usłyszał dodatkowy zarzut dotyczący naruszenia nietykalności funkcjonariusza policji.

 

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba, do zdarzenia miało dojść na Komendzie Rejonowej Policji Warszawa I przy ulicy Wilczej 21.

Mieszko R. usłyszał nowy zarzut. Miał ugryźć policjanta

Mężczyzna podczas zakładania mu kaftana bezpieczeństwa miał ugryźć policjanta w nogę. - Podejrzany nie przyznał się do popełnienia tego czynu oraz odmówił składania dodatkowych wyjaśnień w przedmiotowej sprawie - wyjaśnił prok. Skiba.

 

ZOBACZ: "W dniu zabójstwa był na zajęciach". Znajomi o sprawcy ataku na UW

 

W czwartek Mieszko R. został przebadany przez biegłych psychiatrów, jednakże nie sporządzili oni jeszcze opinii sądowo-psychiatrycznej.

 

- Cały czas trwają przesłuchania świadków. Prokuratura pozostaje w stałym kontakcie z władzami Uniwersytetu Warszawskiego, w tym z Rzecznikiem Dyscyplinarnym ds. studentów i doktorantów Uniwersytetu Warszawskiego - zaznaczył prok. Skiba.

Brutalne morderstwo na UW. Podejrzany jest w zakładzie psychiatrycznym

22-letni student wydziału prawa UW Mieszko R. zaatakował na początku maja siekierą 53-letnią portierkę, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum. Kobieta nie przeżyła ataku i zmarła na miejscu.

 

ZOBACZ: Brutalny atak na kampusie UW. "Odnotowaliśmy dziwne zachowania"

 

Na pomoc kobiecie ruszył 39-letni pracownik Straży UW, któremu napastnik również zadał rany. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala, jednak później jego stan się polepszył i po kilku dniach opuścił placówkę.

 

Podejrzany został zatrzymany. W interwencji pomógł obecny na miejscu funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa, który udzielił pomocy interweniującym pracownikom Straży Ochrony Uniwersyteckiej, a także udzielił pierwszej pomocy przedmedycznej rannemu pracownikowi. SOP była na terenie kampusu, gdyż w innym miejscu na wykładzie akademickim przebywał minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

 

Mieszko R. został aresztowany na trzy miesiące. Karę odbywa w zakładzie psychiatrycznym w Radomiu.

wb / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie