Czy szkoły w kraju skorzystają ze startu Polaka w kosmos? Minister odpowiada

- Polska nauka dostaje taki impuls, że to jest warte każdych pieniędzy - mówiła Barbara Nowacka komentując start rakiety Falcon 9. Ministra edukacji podkreśliła, że resort chce wykorzystać misję Polaka w kosmosie m.in. poprzez specjalne lekcje w szkołach. Polityk w "Graffiti" odniosła się także do kwestii podwyżek dla nauczycieli.
Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka została zapytana w "Graffiti" o lot polskiego astronauty - Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego - w kosmos i o wykorzystanie tego momentu na promocje nauki wśród dzieci i młodzieży.
- Polska nauka dostaje taki impuls, że to jest warte każdych pieniędzy. Przeniesie się to na ambicje młodych ludzi - wskazała Nowacka.
Lot Polaka w kosmos. "Czy polska szkoła potrafi skorzystać ze startu Polaka?"
Prowadzący Grzegorz Kępka zauważył, że są też wątpliwości, że ta misja kosmiczna - jak mówi dr Tomasz Rożek - odbywa się bez szerszego przygotowania dzieci i młodzieży. - Czy polska szkoła potrafi skorzystać ze startu Polaka? - zapytał.
- Sławosz Uznański-Wiśniewski angażuje się w szereg działań edukacyjnych. Mamy przygotowane z nim materiały. W szkole od września będą liczne spotkania i rozmowy kosmosie. To jest dobry czas, aby uczniowie najpierw zobaczyli, a potem weszli w mocny proces edukacyjny - wyjaśniła szefowa resortu.
ZOBACZ: Polak leci w Kosmos. Udany start rakiety Falcon 9
- Rozmawiałam z panem Sławoszem i jeśli mu tylko pozwolą harmonogramy, to on jest gotów, aby odwiedzać szkoły - przekazała Nowacka. - Dziś tysiące dzieci zostało zainspirowanych, a od września ruszą z nauką. Proszę pamiętać, że to są ostatnie dni szkoły - podkreśliła.
Prowadzący spytał szefową resortu edukacji, czy wierzy w ekspansję Polski w kosmosie.
- Wierzę w polską naukę, wierzę w polską młodzież. Mamy wybitnych naukowców. Wierzę, że doprowadzimy do tego, że będą oni chcieli pozostać i pracować dla Polski - powiedziała minister.
Podwyżki dla nauczycieli. Nowacka: Na ten moment cała budżetówka ma zaplanowane 3 proc.
- Polscy nauczyciele powinni zarabiać dobrze - powiedziała Nowacka, komentując postulaty ZNP o 10 proc. podwyżki w tym roku. - Cieszę się, że nasze rządy zaczęły się do 30 proc. podwyżki. A w ubiegłym roku była podwyżka 5 proc. - dodała.
Minister zapowiedziała, że w tym roku będzie to 3 proc. - Prowadziliśmy negocjacje z Ministerstwem Finansów. Jest zgoda na tę podwyżkę. Zaplanowano ją już - wyjaśniła Nowacka.
Szefowa resortu edukacji podkreśliła, że wynagrodzenia dla nauczycieli powinny rosnąć. - To dla mnie oczywiste - podkreśliła.
- Bardzo bym chciała, aby była podwyżka o 10 proc., ale na ten moment cała budżetówka ma zaplanowane te 3 proc. - dodała Nowacka.
- Nasza deklaracją - jako koalicji rządowej - jest to, aby do końca kadencji wynagrodzenie nauczycieli było powiązane z sytuacją gospodarczą, a nie tylko dobra wola rządzących - zaznaczyła minister.
Prowadzący Grzegorz Kępka zapytał Nowacką o rezygnację wiceminister Joanny Muchy, która w ministerstwie edukacji zajmowała się programem "Szkoła dla wszystkich". Szefowała także Zespołem do spraw Integracji Edukacyjnej Dzieci będących Obywatelami Ukrainy.
- Bardzo ją cenię. To sprawna polityczka. Ona wie na jakim etapie, jest ten program. Będzie on rozpatrywany na kolejnym posiedzeniu rządu - powiedziała szefowa MEN. - Tego typu działania (rezygnacja - red.) przed rekonstrukcją rządu są normalne - dodała.
WIDEO: "Wynagrodzenia powinny rosnąć". Nowacka o podwyżkach dla nauczycieli
Nowacka o ocenie MEN. "Ostatnie tygodnie to dużo napięcia wokół edukacji"
Prowadzący zapytał minister o niskie oceny pracy jej jako szefa resortu edukacji.
- Ostatnie tygodnie to dużo napięcia wokół edukacji. Nasze działania to realizacja obietnic świeckości, czyli jedna godzina religii na początku lub na końcu zająć - powiedziała. Jak Nowacka dodała, to wpływa na popularność ministra. - Wszystko, co dotyczy Kościoła powoduje takie reakcje - wyjaśniła.
- Wygraliśmy te wybory między innymi dlatego, że obiecaliśmy dowozić takie tematy, jak rozdział Kościoła od państwa - zaznaczyła minister.
ZOBACZ: Barbara Nowacka ogłasza. Jest decyzja ws. edukacji zdrowotnej
Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się od 1 września 2025 r. podwyżek wynagrodzenia o 10 proc. i uchwalenia obywatelskiego projektu noweli Karty nauczyciela. W razie niespełnienia żądań zapowiedziano manifestację 1 września w Warszawie.
Związek domaga się też nowelizacji ustawy o nauczycielskich świadczeniach kompensacyjnych i uczynienia ich świadczeniem niewygasającym. Chce, by ta nowelizacja weszła w życie także od 1 stycznia 2026 r. Oczekuje także niezwłocznego uchwalenia przygotowywanej przez MEN nowelizacji ustawy Karta nauczyciela i wejścia jej w życie od 1 września 2025 r.
Czytaj więcej