Zełenski reaguje na słowa Putina. "Ma apetyt nie tylko na Ukrainę"

Świat
Zełenski reaguje na słowa Putina. "Ma apetyt nie tylko na Ukrainę"
AP/ Evgeniy Maloletka
Prezydent Zełenski ostrzega przed kolejnymi planami Putina

Władimir Putin ma apetyt nie tylko na Ukrainę, ale też "wszystkie miejsca na ziemi, gdzie mogą dotrzeć jego zabójcy" - powiedział Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy odniósł się w ten sposób do wypowiedzi Putina, który oświadczył, że Rosjanie i Ukraińcy to ten sam lud i w tym sensie "cała Ukraina" należy do Rosji.

Pytany o cel, jaki Moskwa chce osiągnąć w wojnie przeciw Ukrainie, Władimir Putin powiedział w piątek podczas Forum Ekonomicznego w Petersburgu, że Rosjanie mają takie powiedzenie: "Tam, gdzie stanie stopa rosyjskiego żołnierza, to jest nasze".

Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski wskazuje cele Putina

Wołodymyr Zełenski ocenił, że Putin mówił z absolutną szczerością. - Tak, on chce całej Ukrainy i chce jej nie od czterech lat, nie od 2014 roku, ale od dawna: tak został sformowany przez rosyjski imperializm - wyjaśnił.

 

ZOBACZ: "Ajatollah Putin". Wołodymyr Zełenski porównał Rosję do "reżimu w Iranie"

 

- I kiedy mówi o Ukrainie coś tam jeszcze o stopach rosyjskich żołnierzy, to mówi to także o Białorusi, krajach bałtyckich, Mołdawii, Kazachstanie i o wszystkich miejscach na ziemi, dokąd mogą dotrzeć jego zabójcy. Władza Putina kończy się tam, gdzie kończą się możliwości rosyjskich zabójców - podkreślił.

 

Prezydent Ukrainy zapewnił, że jego kraj będzie się nadal bronił i zapowiedział nowe działania międzynarodowe na rzecz nasilenia sankcji wobec Rosji. Uprzedził także, że Ukraina skieruje większe środki na rozwój dronów wszystkich typów.

 

ZOBACZ: "W tym sensie jest nasza". Kuriozalne oświadczenie Putina o Ukrainie

 

- Obecnie mamy miesiąc szczególnych działań w celu nowych nacisków na Rosję, na okupanta, by skomplikować jego sytuację, co oznacza uproszczenie drogi do pokoju - oświadczył Zełenski w codziennym nagraniu wideo, opublikowanym na portalach społecznościowych.

osg/ anw / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie