Rosja gotowa do pomocy Iranowi. Jasna deklaracja rzecznika Kremla

"Jeśli pojawią się jakieś prośby, oczywiście zostaną one szybko i niezwłocznie przeanalizowane" - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zapewnił, że Federacja Rosyjska jest w stanie zapewnić Iranowi pomoc humanitarną.
Władze w Moskwie od początku konfliktu na Bliskim Wschodzie podkreślają, że izraelski atak na Iran jest złamaniem prawa międzynarodowego i apelują o wstrzymanie działań wojennych.
Kreml jest bliskim sojusznikiem państwa rządzonego przez szyickich duchownych.
ZOBACZ: Rosja planuje wielkie ćwiczenia. Eksperci o tym, kto może być celem
Kreml gotowy na pomoc Iranowi
Rzecznik prasowy Władimira Putina zapewnił w rozmowie z mediami, że Rosja jest w stanie dostarczyć Iranowi pomoc humanitarną.
"Jeśli pojawią się jakieś prośby, oczywiście zostaną one szybko i niezwłocznie przeanalizowane" - powiedział polityk cytowany przez agencję RIA Novosti.
Eksperci sugerują, że Rosja nie będzie jednak w stanie pomóc Iranowi militarnie. Nie posiada ona sprzętu, który pomógłby irańskiemu wojsku w odpieraniu ataków nowoczesnych samolotów bojowych.
- Rosja nie ma ludzi, których mogłaby wysłać do Iranu. Nie ma też broni ani sprzętu, które mogłaby dostarczyć Iranowi - poza tymi podstawowymi rzeczami, które już mu przekazała - powiedziała cytowana przez RMF FM analityczka z Instytutu Studiów nad Wojną Karolina Hird.
ZOBACZ: Irański pocisk trafił w szpital w Izraelu. "Rozległe zniszczenia"
Rosjanie ostrzegają USA przed interwencją
Rosyjscy politycy publicznie przestrzegają USA przed zbrojną interwencją w Iranie. Moskwa twierdzi, że uderzenie Amerykanów na to państwo doprowadzi do niebezpiecznych skutków.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa podkreśliła, że amerykańskie włączenie się w konflikt po stronie Izraela będzie się wiązało z "niekontrolowanymi konsekwencjami".
ZOBACZ: Izrael ujawnił, w jaki sposób F-35 swobodnie latają nad Iranem
Wcześniej Władimir Putin zaproponował, że Rosja może przeprowadzić mediację między zwaśnionymi państwami na Bliskim Wschodzie, ale Amerykanie i Izraelczycy nie są zainteresowani takim rozwiązaniem.
Czytaj więcej