Trump zwołuje Radę Bezpieczeństwa. Media: Rozważa włączenie się w konflikt

Prezydent USA Donald Trump zwołał posiedzenie zespołu do spraw bezpieczeństwa narodowego - poinformował CNN powołując się na źródło w Białym Domu. Przywódca ma rozważać zaangażowanie amerykańskich zasobów wojskowych do konfliktu między Izraelem a Iranem.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump spotyka się ze swoim zespołem do spraw bezpieczeństwa narodowego w Pokoju Dowodzenia - poinformował agencję CNN jedne z urzędników Białego Domu.
Ponadto dwaj urzędnicy zaznajomieni ze sprawą przekazały w rozmowie z portalem, że przywódca ma rozważać, czy Stany Zjednoczone powinny się zaangażować w trwający konflikt między Izraelem a Iranem.
- Trump coraz bardziej skłania się ku użyciu amerykańskich zasobów wojskowych do ataku na irańskie instalacje nuklearne i jest sceptycznie nastawiony do pomysłu dyplomatycznego rozwiązania kończącego eskalację konfliktu - ujawnili.
ZOBACZ: "Iran staje się bezbronny". Gen. Polko o zaangażowaniu Trumpa w konflikt
W ocenie CNN jest to "znacząca zmiana" w postawie Trumpa, chociaż źródła podkreślają, że prezydent USA pozostaje otwarty na rozwiązanie dyplomatyczne - jeśli Iran pójdzie na znaczące ustępstwa.
Trump traci cierpliwość ws. Iranu. "Nie jestem w nastroju do negocjacji"
Według źródeł portalu przez cały weekend i do poniedziałku dyskusje między urzędnikami amerykańskiej administracji nadal koncentrowały się na próbie znalezienia dyplomatycznego rozwiązania.
Dziennikarze oceniają jednak, że zachowanie Trumpa wskazuje na to, że jego cierpliwość do dyplomacji jest na wyczerpaniu. Portal przypomniał, że zaledwie dzień wcześniej przywódca opuścił nagle trwający w Kandzie szczyt G7.
- Nie jestem w nastroju do negocjacji z Iranem - powiedział dziennikarzom na pokładzie Air Force One podczas swojego powrotu do Waszyngtonu. Jak dodał, jego celem w Iranie jest "koniec, prawdziwy koniec, a nie zawieszenie broni" lub "całkowite poddanie się".
ZOBACZ: "Bezwarunkowe poddanie się!". Krótki komunikat Tumpa do władz Iranu
Kolejnym sygnałem świadczącym o rosnącym zaangażowaniu Trumpa w trwający konflikt na Bliskim Wschodzie mają być ostatnie ruchy amerykańskich sił zbrojnych.
- Ponad 30 amerykańskich tankowców do tankowania w powietrzu zostało przetransportowanych do regionu w ciągu ostatnich kilku dni, aby przygotować się na możliwość, że Trump zdecyduje się nakazać Siłom Powietrznym USA pomoc w tankowaniu izraelskich myśliwców podczas przeprowadzania ataków na Iran - powiedzieli CNN kolejni rozmówcy zaznajomieni ze sprawą.
Czytaj więcej