"Miejsca pracy są nie do zastąpienia". Trump ugiął się ws. imigrantów

Świat
"Miejsca pracy są nie do zastąpienia". Trump ugiął się ws. imigrantów
PAP/EPA/Samuel Corum/Sipa USA
Donald Trump luzuje politykę ws. migracji

Prezydent USA Donald Trump ugiął się pod presją farmerów i hotelarzy. Amerykański przywódca zgodził się na złagodzenie polityki wymierzonej w imigrantów.

Amerykański przywódca przyznał, że część amerykańskich przedsiębiorców jest niezadowolona z jego modelu polityki migracyjnej.

Trump zapowiedział zmianę w polityce migracyjnej

"Nasi wspaniali farmerzy i ludzie z branży hotelarskiej i rekreacyjnej twierdzą, że nasza bardzo agresywna polityka imigracyjna odbiera im bardzo dobrych, wieloletnich pracowników, a te miejsca pracy są prawie niemożliwe do zastąpienia" - napisał Trump w swoim serwisie społecznościowym Truth Social.

 

Trump stwierdził, że o miejsca pracy imigrantów opuszczających USA ubiegają się "przestępcy wpuszczeni do kraju przez BARDZO GŁUPIĄ Politykę Otwartych Granic Bidena".

 

ZOBACZ: Media: "Izrael gotowy do ataku na Iran". USA apelują do swoich obywateli na Bliskim Wschodzie

 

"To nie jest dobre. Musimy chronić naszych farmerów, ale wyrzucić PRZESTĘPCÓW Z USA. Nadchodzą zmiany!" - zapowiedział Trump.

 

Prezydent już w kwietniu podczas posiedzenia gabinetu mówił o podobnych problemach pracodawców i zapowiadał ich rozwiązanie. Mówił wówczas, że rolnicy zatrudniający nielegalnych imigrantów będą mogli występować o pozwolenie na pracę, choć pracownicy ci musieliby opuścić USA na pewien czas. Mimo tych deklaracji dotąd nie poszły za nimi konkretne czyny.

Działanie Trumpa sprzeczne z jego działaniami

Deklaracja Trumpa zdaje się być sprzeczna z nasileniem się i rozszerzeniem akcji zatrzymań i deportacji nielegalnych imigrantów - początkowo skupionej na deportacji przestępców - która w ostatnich tygodniach zaczęła obejmować również naloty na miejsca pracy, restauracje, czy miejsca, gdzie imigranci zbierają się by zgłaszać się do prac np. na budowach. Takie obławy w Los Angeles przyczyniły się do gwałtownych protestów.

 

ZOBACZ: Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. "Otrzymałem zaproszenie"

 

Według telewizji CBS, nawet połowa z 900 tys. pracowników farm w Kalifornii - to nieudokumentowani imigranci. Szacuje się, że osoby bez prawa pobytu stanowią 6 proc. całej siły roboczej tego stanu, zaś w niektórych innych stanach odsetek ten może być jeszcze większy.

Mateusz Balcerek / PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie