Media: "Izrael gotowy do ataku na Iran". USA apelują do swoich obywateli na Bliskim Wschodzie

Świat
Media: "Izrael gotowy do ataku na Iran". USA apelują do swoich obywateli na Bliskim Wschodzie
U.S. Air Force
Według amerykańskich mediów Izrael ma być gotowy do ataku na Iran

Amerykańscy urzędnicy zostali poinformowani, że Izrael jest w pełni gotowy do rozpoczęcia operacji w Iranie - podały stacje CBS i NBC. Z kolei "New York Times" przekazał, że władze w Teheranie są przygotowane do "natychmiastowego kontrataku". USA zaapelowały do swoich obywateli na Bliskim Wschodzie.

W czwartek amerykańska telewizja informacyjna CBS News powołując się na swoje "liczne źródła" przekazała, że "Izrael jest w pełni gotowy do rozpoczęcia operacji w Iranie".

 

Dziennik "New York Times" dodał, że jeżeli uderzenie doszłoby do skutku, Iran jest przygotowany do natychmiastowego kontrataku na Izrael.

 

Przypomniano, że w zeszłym miesiącu Donald Trump przekonywał premiera Izraela Binjamina Netanjahu, żeby ten powstrzymał się od ataku, zawracając uwagę, że trwają amerykańsko-irańskie rozmowy ws. porozumienia nuklearnego. - Powiedziałem mu, że byłoby to niewłaściwe w tej chwili, ponieważ jesteśmy bardzo blisko rozwiązania - twierdził wtedy prezydent USA. 

 

Po kilku tygodniach entuzjazm Trumpa nie jest już tak wielki. W środę sam przyznał, że nie jest pewien, czy uda mu się przekonać Teheran, by przestał wzbogacać uran. Iran deklaruje, że nie zgodzi się na to kluczowe żądanie USA.

Rozmowy USA - Iran. "Utknęły w martwym punkcie"

Mimo, że jego wysłannik na Bliski Wschód Steve Witkoff planuje przeprowadzić z Iranem szóstą rundę rozmów ws. programu nuklearnego, to - jak zaznaczył Reuters - zdaje się, że wysiłki, których celem było osiągnięcie porozumienia "utknęły w martwym punkcie". 

 

W środę Trump zapewniał, że Stany Zjednoczone "nie pozwolą na to", żeby Iran opracował broń nuklearną.

 

ZOBACZ: Panika w Chinach. USA pokazały pocisk nuklearny stealth

 

Władze w Teheranie zastrzegają, że jeśli nie dojdzie do porozumienia, a "konflikt zostanie nam narzucony", to Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej "będzie celował we wszystkie bazy USA w krajach przyjmujących".

 

Trump wielokrotnie groził konsekwencjami militarnymi i gospodarczymi, jeżeli Teheran odrzuci porozumienie. Jednocześnie podkreślał, że woli rozwiązanie dyplomatyczne.

Napięcia na Bliskim Wschodzie. Apel do amerykańskich obywateli

Według przewidywań w Waszyngtonie "Iran może dokonać odwetu na niektórych amerykańskich obiektach w sąsiednim Iraku". Z tego powodu w środę Stany Zjednoczone ogłosiły przygotowania do częściowej ewakuacji swojej ambasady w Bagdadzie. 

 

Amerykański Departament Stanu powiadomił, że zgodził się na wyjazd niektórych pracowników i ich rodzin z Bahrajnu i Kataru. Z kolei Pentagon zezwolił członkom rodzin wojskowych na dobrowolne opuszczenie lokalizacji na całym Bliskim Wschodzie.

 

ZOBACZ: Iran reaguje na słowa wysłannika Trumpa. "Nigdy nie zrezygnujemy"

 

W czwartek ambasada USA w Jerozolimie zakazała swoim pracownikom podróży poza aglomeracje Tel Awiwu, Jerozolimy i Beer Szewy z powodu wzrostu napięcia na Bliskim Wschodzie. Stany Zjednoczone już wcześniej poinformowały, że wycofują część swoich dyplomatów i ich rodzin z państw regionu.

 

Misje dyplomatyczne i bazy wojskowe USA w regionie funkcjonują obecnie w stanie podwyższonej gotowości.

Artur Pokorski / sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie