"Wymagają natychmiastowej pomocy". Zełenski o kolejnym etapie wymiany jeńców

Świat
"Wymagają natychmiastowej pomocy". Zełenski o kolejnym etapie wymiany jeńców
X/Volodymyr Zelenskyy
Ukraińscy jeńcy wracają z niewoli

"Kontynuujemy powrót naszych ludzi (...) wszyscy wymagają pomocy medycznej" - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłaszając udaną II turę wymiany jeńców. Dodał, że tego typu działania będą miały dalszy ciąg.

Trwa wymiana jeńców między Rosją a Ukrainą. Na taką operację zgodzili się wcześniej przedstawiciele obu państw podczas rozmów w Stambule.

Zełenski: Kontynuujemy wymianę jeńców

"Kontynuujemy powrót naszych ludzi, co do którego porozumieliśmy się (z Rosją, podczas negocjacji - red.) w Stambule. Dziś – pierwszy etap powrotu z rosyjskiej niewoli naszych ciężko rannych i rannych żołnierzy. Wszyscy oni wymagają natychmiastowej pomocy medycznej. To ważny akt humanitarny" - napisał na platformie X Zełenski.

 

"Obie strony mają kontynuować wymiany. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby odnaleźć i sprowadzić z powrotem każdego, kto znajduje się w niewoli. Dziękuję wszystkim, którzy przyczyniają się do tych wysiłków" - dodał.

 

ZOBACZ: Bolesna strata Rosji. Ukraina zestrzeliła myśliwiec Su-35

 

Dzień wcześniej, w poniedziałek, Moskwa i Kijów wymieniły jeńców wojennych do 25. roku życia. 

 

Rozpoczęta 9 czerwca wymiana jeńców, rannych i młodych żołnierzy będzie kontynuowana w kilku etapach w najbliższych dniach. Ukraińskie władze nie informują na razie, ile osób obejmie.

Ukraina. Kobiety czekają pod szpitalami na bliskich

Tymczasem setki kobiet, w tym wiele z dziećmi, czuwa w tych dniach przed szpitalami na północy Ukrainy, oczekując na mężczyzn, którzy wracają do ojczyzny po wymianie jeńców z Rosją. Widząc uwolnionych błagają, by spojrzeli na zdjęcia ich zaginionych na wojnie mężów i synów, by dali znak, że oni żyją.

 

- To nie jest beznadzieja. Ona przychodzi, gdy trzeba pochować najdroższą ci osobę. A ja żyję nadzieją, że mój mąż nie zginął, że jeszcze go odzyskam - powiedziała dziennikarzom Natalia, która pokonując setki kilometrów przyjechała z portretem męża z Zaporoża. Przepadł bez śladu trzy miesiące temu na froncie pod Pokrowskiem w obwodzie donieckim.

 

ZOBACZ: Koniec negocjacji w Stambule. Ukraina i Rosja zdecydowały w sprawie jeńców

 

- To dopiero pierwszy etap i będzie ich jeszcze kilka. Gdy wszystkie się zakończą, będziemy mogli podać wszystkie liczby związane z tą wymianą. Na razie trwają negocjacje, wymiana trwa. To tylko mała część naszych ludzi, których udało się nam odzyskać - wyjaśnił Petro Jacenko z ukraińskiego Sztabu Koordynacyjnego ds. Jeńców Wojennych.

Mateusz Balcerek / ar / Polsatnews/pap
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie