Kaczyński o "agenturze Putina". "Będę się za was modlił"

Polska
Kaczyński o "agenturze Putina". "Będę się za was modlił"
PAP/Radek Pietruszka
Jarosław Kaczyński i politycy PiS podczas miesięcznicy smoleńskiej

- Mamy nadzieję na to, że to wszystko, co tak bardzo dzisiaj szkodzi Polsce, się skończy. Że skończy się to, że agentura Putina może tutaj tak swobodnie działać, do tego pod osłoną policji i co miesiąc składać tutaj haniebny napis - mówił podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zdradził też, co polecił mu ksiądz podczas spowiedzi.

We wtorek Kaczyński zabrał głos podczas kolejnych obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. Jego wystąpienie było zagłuszane przez grupę osób sprzeciwiających się tym uroczystościom.

 

Niespodziewanie prezes PiS zdradził, co polecił mu ksiądz podczas spowiedzi. - Będę się za was modlił, żebyście po odebraniu słusznej kary nawrócili się i zostali zbawieni - zwrócił się, do tych "którzy prześladują, dokonują haniebnych czynów". 

Miesięcznica smoleńska. Kaczyński wyraził nadzieję

Kaczyński przypomniał, że "mamy nowego prezydenta". - Mamy nadzieję na to, że to wszystko, co tak bardzo dzisiaj szkodzi Polsce, się skończy. I że skończą się także te wszystkie haniebne wydarzenia, które mają miejsce tutaj co miesiąc, podczas religijnych uroczystości uczczenia pamięci prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki, prezydenta na uchodźstwie, a także wszystkich, niezależnie od ich poglądów politycznych i postaw w innych dziedzinach życia, ofiar katastrofy smoleńskiej, ofiar Putina - mówił Kaczyński.

 

Lider PiS wyraził nadzieję, że "skończy się to, że putinowcy, agentura Putina może tutaj tak swobodnie działać i jeszcze do tego działać pod osłoną policji i co miesiąc składać tutaj haniebny napis". To zdanie odnosiło się do aktywistów, którzy każdego miesiąca składają pod pomnikiem wieniec, z dołączoną tabliczką z napisem obarczającym winą za katastrofę prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

 

ZOBACZ: Kluczowy moment dla PiS. Kończy się kadencja Jarosława Kaczyńskiego

 

"Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski" - brzmi napis. 

Katastrofa smoleńska

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

 

Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Artur Pokorski / sgo / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie