Tragiczny wypadek reprezentantki Polski. Maja Dębska zginęła podczas treningu

Nie żyje Maja Dębska - reprezentantka Polski na mistrzostwach świata w triathlonie. Zawodniczka zginęła w środę, 4 czerwca podczas treningu kolarskiego w miejscowości Grabie. Triathlonista uderzyła w jadący z naprzeciwka samochód.
"Gazeta Krakowska" informuje, że do zdarzenia doszło w środę, 4 czerwca. Około godziny 7.45, na drodze powiatowej w Grabiu, zawodniczka chciała ominąć stojące na poboczu auta, w wyniku czego zjechała na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzyła się z samochodem osobowym.
ZOBACZ: Wjechała pod prąd, uderzyła w ciężarówkę. Groźny wypadek na S6
Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak 42-letniej triathlonistki nie udało się uratować. Kierowca pojazdu, z którym zderzyła się zawodniczka był trzeźwy.
Nie żyje Maja Dębska. Zginęła podczas treningu rowerowego
Maja Dębska zawodowo zajmowała się fizjoterapią. Była także osteopatką. W 2024 roku reprezentowała Polskę na mistrzostwach świata w triathlonie w hiszpańskiej miejscowości Torremolinos. Zajęła wówczas 24. miejsce.
W ostatnim czasie zawodniczka przygotowywała się do mistrzostw świata na dystansie pół ironman (1,9 km pływania, 90km jazdy na rowerze oraz 21 km biegu). Na śmierć zawodniczki zareagował zespół, w którym występowała.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek pod Ostródą. Dwie osoby nie żyją, ranna siedmiolatka
"Z ogromnym smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszej zawodniczki, Mai Dębskiej. Maja była wspaniałym człowiekiem - pełnym pasji, uśmiechu i niegasnącej energii. Zawsze gotowa wspierać innych, inspirować i pokonywać własne granice" - napisano w oświadczeniu Labosport Polska.
"Zginęła w wypadku, zbyt wcześnie, zbyt nagle, zostawiając po sobie pustkę, której nie da się wypełnić. Dziękujemy Ci, Maju, za każdy wspólny trening, każdy start, każdą chwilę. Na zawsze pozostaniesz częścią naszej sportowej rodziny".
Czytaj więcej