Nieudana misja księżycowa. "Twarde lądowanie" japońskiej sondy

Świat
Nieudana misja księżycowa. "Twarde lądowanie" japońskiej sondy
Zdj. ilustracyjne/Facebook/NASA
Nieudana misja księżycowa. "Twarde lądowanie" japońskiej sondy

Misja księżycowa sondy Resilience została przerwana po tym, jak doszło do utraty kontaktu z urządzeniem. Japoński statek miał wylądować na Srebrnym Globie w czwartek wieczorem. Prezes odpowiedzialnej za misję firmy ispace, powiedział, że powodem problemów najprawdopodobniej było "twarde lądowanie".

Zobacz więcej

Japońska misja księżycowa sondy Resilience została przerwana po tym, jak doszło do utraty z nią kontaktu w fazie lądowania. Prezes firmy Takeshi Hakamada wskazuje, że prawdopodobną przyczyną było "twarde lądowanie" statku.

 

Rakieta wystartowała w kosmos w styczniu na Florydzie. Sonda miała wylądować na Księżycu w piątek o 4:17 czasu miejscowego (w czwartek o godz. 21:17 w Polsce). Hakamada wyjaśnił, że statek zgodnie z założeniami zszedł z orbity księżycowej, pułapu 100 km do ok. 20 km. Następnie jednak utracono telemetrię i nie uzyskano danych potwierdzających udane lądowanie.

 

ZOBACZ: Radziecka sonda kosmiczna. Centralny punkt deorbitacji nad Polską

 

W ocenie firmy jest "wysoce prawdopodobnym", iż sonda uderzyła w powierzchnię Księżyca. Próby ponownego nawiązania kontaktu ze statkiem były bezskuteczne, co doprowadziło do decyzji o zakończeniu misji.

Japońska sonda rozbiła się na Księżycu

Gdyby lądowanie zakończyło się sukcesem, lądownik o wysokości 2,3 metra i łazik wielkości mikrofalówki rozpoczęłyby 14-dniową eksplorację obejmującą fotografowanie regolitu - drobnoziarnistego materiały pokrywającego powierzchnię Księżyca - w ramach kontraktu z amerykańską agencją kosmiczną NASA.

 

To już druga nieudana próba lądowania firmy ispace. Pierwsze podejście odbyło się w kwietniu 2023 roku. Wówczas sonda także została rozbita. Firma ispace zapowiedziała, że wyciągnie wnioski i podejmie kolejną próbę lądowania w 2027 roku.

 

ZOBACZ: Przełomowa misja kosmiczna. Zatankują satelity na orbicie

 

Manewry lądowania na Srebrnym Globie są niezwykle skomplikowane ze względu na brak atmosfery, co wyklucza użycie spadochronów i wymusza precyzyjne hamowanie silnikami w próżni. Dotychczas niewiele państw, w tym Japonia w styczniu 2024 r. za pośrednictwem agencji kosmicznej JAXA, samodzielnie dokonało tam udanych lądowań.

 

Wśród firm prywatnych tylko dwie amerykańskie - Intuitive Machines i Firefly Aerospace - odniosły sukcesy w dostarczeniu ładunków na powierzchnię Księżyca - przypomniała agencja AFP.

bp / pap/polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie