"Kandydat, który nie dał się systemowi". Szefernaker o kulisach kampanii Nawrockiego

Gościem prowadzonego przez Marcina Fijołka programu "Graffiti" na antenie Polsat News był szef sztabu Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker. Polityk PiS opowiedział mówił m.in. o kulisach zwycięskiej kampanii wyborczej.

ZOBACZ: Prezydent reaguje na wyniki wyborów. "Trwaj mocna Polsko!"

"Nasz kandydat nie dał się systemowi". Kulisy kampanii wyborczej

- Mieliśmy to czego nie miała druga strona czyli praca. Środowisko PiS i całej prawicy, spotkania społeczne, entuzjazm na spotkaniach od pierwszego dnia, entuzjazm niósł Nawrockiego. Przede wszystkim mieliśmy dobrego kandydata który to wszystko ustał, który wszystko utrzymał i nie dał się zniszczyć temu systemowi - powiedział Szefernaker.

Polityk PiS zdradził też kulisy kampanii wyborczej. Przyznał, że trzeba było prostować, niektóre pojawiające się w mediach informacje na temat kandydata popieranego przez partię.

- Na bieżąco wiele spraw było wyjaśnianych, ale też były kwestie, o których wiedzieliśmy, że będzie atak. Wiedzieliśmy, że są osoby które w danych tematach chodzą po Gdańsku, szukają, namawiają, żeby patoświadek zaświadczył, skłamał, powiedział nieprawdę o Nawrockim. Brali w tym udział politycy PO - powiedział.

Powrót Kurskiego do TVP? Szefernaker komentuje

Marcin Fijołek zapytał swojego gościa o obecność Jacka Kurskiego w sztabie Karola Nawrockiego. Prezydent elekt mówił w kampanii wyborczej, że Kurski wróci do TVP "po jego trupie", ale były prezes Telewizji Publicznej był widziany w towarzystwie prezesa IPN na wieczorze wyborczym.

ZOBACZ: Tak głosowali żołnierze. Przewaga w Kosowie i na Podlasiu

- Jeżeli chodzi o powrót Jacka Kurskiego do telewizji, to Karol Nawrocki powiedział, co o tym wszystkim sądzi. Myślę, że sprawa jest zamknięta - powiedział gość Polsat News. Dodał też, że słowa Kurskiego o powrocie do TVP zostały "wyrwane z kontekstu", ale kandydat musiał na nie zareagować.

"Sztab Trzaskowskiego nam pomógł". Chodzi o debatę

Szef sztabu kandydata popieranego przez PiS powiedział po wyborach, że "sztab Trzaskowskiego pomógł" jego zespołowi i prezesowi IPN. Chodziło o zamieszanie wokół debaty w Końskich.

- Do momentu debaty w Końskich wiele telewizji próbowało obejść kandydaturę Nawrockiego. Najpierw Nawrocki wezwał Trzaskowskiego do debaty, a po 13 dniach kandydat KO ją przyjął. Wtedy własnie w trzech telewizjach Karol Nawrocki miał trzy godziny, żeby pokazać jaki jest jego prawdziwy obraz - powiedział Szefernaker.

ZOBACZ: Tak głosowali mieszkańcy terenów powodziowych. Wyraźna przewaga

Wyniki wyborów 2025. Nawrocki prezydentem

Chwilę po godzinie 5 na oficjalnej stronie Państwowej Komisji Wyborczej pojawiły się wyniki zebrane ze wszystkich 32 143 obwodów głosowania.

Jak przekazano, zwycięzcą drugiej tury wyborów prezydenckich został Karol Nawrocki, który uzyskał wynik 50,89 proc. Łącznie na kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość zagłosowało 10 606 628 wyborców.

ZOBACZ: PKW podała wyniki wyborów prezydenckich. Pierwsze komentarze

Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zakończył wybory z wynikiem 49,11 proc. Na prezydenta Warszawy zdecydowało się oddać głos 10 237 177 uprawnionych.

Frekwencja w skali całego kraju wyniosła 71,63 procent.

WIDEO: Zakład o wynik wyborów. Sławomir Mentzen odebrał wygraną