Był poszukiwany od ponad 20 lat. Gangster przekazany Polsce

Łukasz R. przez 20 lat ukrywał się w Wielkiej Brytanii pod fałszywą tożsamością. Założył dobrze prosperujący biznes, nie stronił też od kontaktu z mediami. Wpadł w ręce organów ścigania w zeszłym roku, ale dopiero w czwartek w asyście policji został przetransportowany do Polski. Po półtora roku starań o ekstradycję samolot z 48-letnim mężczyzną na pokładzie wylądował na warszawskim lotnisku.
"Po ponad dwóch dekadach unikania wymiaru sprawiedliwości zakończyła się międzynarodowa obława na jednego z najbardziej poszukiwanych przestępców. To zakończenie długich i żmudnych działań" - poinformowała nadkom. Aneta Sobieraj z łódzkiej policji.
Łukasz R. ps. Rataj odpowie za wymuszenie rozbójnicze, rozbój z niebezpiecznym narzędziem, udział w zorganizowanej grupie przestępczej, a nawet usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna ścigany od 2004 roku został zatrzymany w Wielkiej Brytanii i przekazany stronie polskiej. W czwartek konwój z zatrzymanym wylądował na warszawskim Okęciu.
Groźny przestępca już w Polsce. W Wielkiej Brytanii działał jako biznesmen
48-letni Polak latami funkcjonował w Anglii pod fałszywą tożsamością - jako Dariusz P. Jego wizerunek na Wyspach znacznie różnił się od tego, jaki rysował się polskim organom ścigania.
Mężczyzna, którego brytyjskie media nazwały "Bimber Boss" przez lata posługiwał się personaliami istniejącej i mieszkającej w Polsce osoby. W Anglii rozpoczął nowe życie, a nawet założył rodzinę i dobrze prosperującą firmę produkującą wysokoprocentowe alkohole. Nie stronił również od kontaktów z prasą.
ZOBACZ: "Kopał i groził". Atak na ratowników medycznych
"Pod zmienionym nazwiskiem chętnie opowiadał o swoim biznesie i powodach, dla których przeprowadził się do Wielkiej Brytanii - oczywiście nie wspominając o swojej działalności przestępczej w Polsce" - przekazała nadkom. Sobieraj.
Mężczyzna był poszukiwany od 2004 roku m.in. za nielegalne posiadanie broni, wymuszenie rozbójnicze, rozbój z niebezpiecznym narzędziem, działalność w zorganizowanej grupie przestępczej, a nawet usiłowanie zabójstwa w 1997 roku. Wydano za nim również międzynarodowy list gończy.
Łukasz R. był poszukiwany przez ponad 20 lat. Ekstradycja po wielu miesiącach batalii
W 2023 roku sprawę przejęli policjanci z łódzkiej komendy. Podejrzewali, że 48-latek może przebywać poza granicami kraju.
"Szybko ich działania skoncentrowały się na terenie Wielkiej Brytanii. Gdy ustalili, jakimi danymi osobowymi posługuje się mężczyzna 'deptali mu po piętach'. Wiedzieli już czym się zajmuje i jakim imieniem i nazwiskiem się posługuje" - relacjonowała nadkom. Sobieraj.
ZOBACZ: Wjechał w tłum ludzi. Zielone bmw było dobrze znane w okolicy
Zdobyte informacje przekazano brytyjskim funkcjonariuszom, a ci ustalili, gdzie 48-latek przebywa i zatrzymali go 18 stycznia 2024 roku w jego miejscu zamieszkania.
"Mężczyzna nie stawiał oporu, był zaskoczony, że po tylu latach sprawiedliwość go dopadła. W końcu podał również policjantom jak się naprawdę nazywa" - podała nadkom. Sobieraj.
Czytaj więcej