Zakład o wynik wyborów. Sławomir Mentzen odebrał wygraną

Polska
Zakład o wynik wyborów. Sławomir Mentzen odebrał wygraną
Polsat News
Sławomir Mentzen w "Graffiti"

Sławomir Mentzen wygrał zakład z dziennikarzem Polsat News. Polityk założył się kilka miesięcy temu z Marcinem Fijołkiem, że osiągnie lepszy wynik w wyborach prezydenckich niż Grzegorz Braun czy Krzysztof Stanowski. W piątek nastąpiło oficjalne przekazanie nagrody. Były kandydat Konfederacji nie chciał jednak zdradzić na kogo zagłosuje w II turze. - Nie powiem, co zrobię w niedzielę - powiedział.

Zobacz więcej

W trakcie rozmowy w "Graffiti" 22 stycznia Marcin Fijołek założył się ze Sławomirem Mentzenem, że kandydat Konfederacji na prezydenta osiągnie lepszy wynik w wyborach prezydenckich niż jego rywale: Grzegorz Braun i Krzysztof Stanowski.

 

- Czas na rozliczenie, słowo jest droższe od pieniędzy. Dobre polskie wino z polskiej winnicy, polskiej rozlewni. Gratulacje jeszcze raz i za zakład, i za wynik - mówił prowadzący, zawracając się do prezesa Nowej Nadziei.

 

ZOBACZ: Minimalna różnica między kandydatami. Najnowszy sondaż dla Polsat News

 

W pierwszej turze Mentzen zdobył 14,81 proc. głosów, Braun - 6,34 proc., a Stanowski - 1,24 proc.

Kogo popiera Sławomir Mentzen? "Nie powiem, co zrobię w niedzielę"

- Bardzo dziękuję - odparł współlider Konfederacji, jednak dopytywany, czy pójdzie w niedzielę zagłosować, stwierdził: "Nie powiem panu, co zrobię w niedzielę".

 

Zdaniem Mentzena zarówno Rafał Trzaskowski, jak i Karol Nawrocki "nie są najlepszymi kandydatami, jakich można by sobie wyobrazić". - Dlatego oficjalnie nie popieram ani jednego, ani drugiego - oznajmił.

 

ZOBACZ: Karol Nawrocki uderzył w Donalda Tuska. "Udała mu się jedna rzecz"

 

Mentzen dopytywany był również, czy Konfederację czeka kolejny rozłam w kontekście krytycznych wypowiedz jego kolegów z formacji po spotkaniu z kandydatem KO w pubie.

 

- Przemysław Wipler jest szeregowym posłem Konfederacji i wyraził swoje zdanie, a Krzysztof Bosak ma swoje. Jesteśmy liderami dwóch partii tworzących Konfederację i możemy się w szczegółach różnić - mówił. - Według mnie to Krzysztof Bosak błądzi, ale mamy prawo do odmiennych ocen - dodał.

 

- Mówiłem, że nie dam się zapisać do żadnego z obozów i wydaje mi się, że słowa dotrzymałem. Musimy być niezależni od PiS, bo inaczej staniemy się przystawką PiS - podkreślał Mentzen.

"Nie wykorzystał swojej szansy". Mentzen uderza w konkurenta z pierwszej tury

Pytany o rezultat drugiej tury Mentzen stwierdził, że "będzie na styk". - Tam naprawdę może być 100, 200, 300 tys. (głosów) różnicy – ocenił.

 

Polityk odniósł się także do uwag swojego przeciwnika z pierwszej tury wyborów Adriana Zandbera, który komentował jego spotkania z kandydatami PiS i KO.

 

- Nie wykorzystał swojej szansy między pierwszą a drugą turą. Mówił, że "mógł zaprosić Trzaskowskiego i przepytać, ale co by wyborcy z tego mieli". No dowiedzieliby się, co myśli Trzaskowski. Ja te dwa tygodnie wykorzystałem lepiej - stwierdził.

 

ZOBACZ: "To tylko na potrzeby kampanii". Tomczyk o deklaracji Nawrockiego

 

Pytany o zapowiedzi Jacka Kurskiego i ostrą reakcję kandydata popieranego przez PiS, polityk stwierdził, że "jego sympatia do Nawrockiego delikatnie wzrosła, bo nie ma żadnego powodu, aby lubić Kurskiego". - Pytanie, czy to nie była ustawka mająca na celu pomóc Nawrockiemu. Andrzej Duda też się odcinał i niewiele to pomogło - zauważył Mentzen.

 

WIDEO: Sławomir Mentzen w programie "Graffiti"

 

Wizyta Kingi Gajewskiej w DPS. Mentzen: Obrzydliwe

Polityk Konfederacji pytany był także o burzę, jaką wywołała wizyta Kingi Gajewskiej z KO w jednym z Domów Pomocy Społecznej. Po lawinie negatywnych komentarzy na zdjęcia zamieszczone przez nią w sieci, posłanka wpis usunęła.

 

- Sprawa z tymi ziemniakami jest tak kompromitująca dla całego obozu Trzaskowskiego - ocenił prezes Nowej Nadziei.

 

ZOBACZ: Posłanka KO opublikowała zdjęcia z wizyty w DPS. Teraz przeprasza

 

- W tych wyborach mamy taki podział na lud, masy, elity. Przychodzi córka milionera, posłanka koalicji rządzącej do hospicjum i tym biednym ludziom przynosi worek ziemniaków. To jest tak obrzydliwe i tak jednostronna była ocena tej sytuacji, że to jedna z ostatnich rzeczy, jaką Trzaskowski potrzebował w ostatnich dniach kampanii. To nawet przebiło wywiad Donalda Tuska u Bogdana Rymanowskiego - stwierdził Mentzen.

 

Jego zdaniem "to pokazało jak te wstrętne elity, które teraz rządza Polską nie rozumieją ludzi, są oderwane od rzeczywistości". - Jeden z najbardziej dobitnych obrazków tej kampanii. Coś obrzydliwego - dodał polityk.

Marta Stępień / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!