Katastrofa lotnicza w Korei Południowej. Samolot należał do armii

aktualizacja: Świat

W Korei Południowej doszło do katastrofy lotniczej. Jak informują zagraniczne media, w mieście Pohang na południu kraju rozbił się samolot należący do marynarki wojennej. Na pokładzie znajdowały się cztery osoby, dwie nie żyją.

Zdjęcie przedstawia fragment sceny po katastrofie lotniczej: gęsty, ciemny dym unoszący się z płonącego wraku samolotu, a obok kadr z wojskowym samolotem pasażerskim stojącym na płycie lotniska.
Wikimedia Commons/WeatherMonitors/X
Katastrofa lotnicza w Korei Południowej. Samolot należał do armii

Według informacji przekazanych przez południowokoreańską agencję Yonhap, która powołała się na relacje świadków zdarzenia, samolot rozbił się o wzgórze. "Dym wydobywa się ze zbocza góry" - wskazano. 

 

Jeden z urzędników potwierdził agencji, że w katastrofie uczestniczył samolot marynarki wojennej, a na jego pokładzie znajdowały się cztery osoby. Agencja Reutera poinformowała, że odnaleziono ciała dwóch z nich.

Katastrofa samolotu w Korei Południowej. Armia potwierdza

Do katastrofy maszyny doszło o godz. 13:52 miejscowego czasu (ok. godz. 7:00 w Polsce), w mieście Pohang na południu kraju.

 

ZOBACZ: Katastrofa samolotu Cessna w USA. Doniesienia o ofiarach śmiertelnych

 

Media, powołując się na lokalne władze, podają, że na pokładzie znajdowały się łącznie cztery osoby. Samolot należał do marynarki wojennej Korei Południowej i był samolotem patrolowym.

 

Jak podała agencji Yonhap, południowokoreańska marynarka wojenna potwierdziła wypadek z udziałem wojskowej maszyny.

 

"Samolot patrolowy P-3 rozbił się w Pohang dziś po południu z czterema osobami na pokładzie" - poinformowano. "Ofiary są potwierdzane" - podano.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

wb / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie