Lotniska w Rosji wstrzymały pracę. Moskwa mówi o "setce dronów"

W nocy z poniedziałku na wtorek część lotnisk w Rosji zawiesiła pracę - donoszą tamtejsze media. Według rosyjskich służb "wprowadzono ograniczenia przylotów i odlotów samolotów cywilnych". Później ministerstwo obrony Rosji podało, że jakoby armia "przechwyciła i zniszczyła" 99 ukraińskich bezzałogowych statków powietrznych nad siedmioma regionami Federacji Rosyjskiej.
Na lotniskach w Niżnym Nowogrodzie, Saratowie i Tambowie wprowadzono ograniczenia przylotów i odlotów samolotów cywilnych, podała Rosawiacja (Federalna Agencja Transportu Lotniczego).
Wcześniej wprowadzono ograniczenia w funkcjonowaniu lotniska w Kałudze - poinformował portal Ukraińska Prawda.
Rosja: Lotniska wstrzymały pracę. Mówią o ataku w siedmiu regionach
Następnie rosyjskie ministerstwo obrony podało, że od wieczora 26 maja do poranka 27 maja rzekomo "przechwycono i zniszczono 99 ukraińskich bezzałogowych statków powietrznych nad siedmioma regionami Federacji Rosyjskiej".
ZOBACZ: "Krytyczny niedobór". Media o problemie ukraińskiej obrony powietrznej
Jak przekazała Ukraińska Prawda, 56 dronów zostało - według rosyjskiego komunikatu - zestrzelonych nad obwodem biełgorodzkim, 25 nad obwodem woroneskim, siedem nad obwodem włodzimierskim, pięć nad obwodem kałuskim, cztery nad obwodem tulskim i po jednym nad obwodami rostowskim i lipieckim.
Na razie nie wiadomo, jakie mogły być skutki przypuszczalnego ataku.
Czytaj więcej