Popiersie Jima Morrisona znalezione po niemal 40 latach. Całkiem przez przypadek

Kultura
Popiersie Jima Morrisona znalezione po niemal 40 latach. Całkiem przez przypadek
Jacques Brinon/AP/Direction de la Police Judiciaire de la Préfecture de Police
Odzyskano popiersie Jima Morrisona

Po 37 latach paryska policja odnalazła popiersie Jima Morrisona, które skradziono z nagrobka lidera zespołu The Doors. Stało się to przypadkiem - podczas rewizji jednego z mieszkań. Właściciel lokalu był wcześniej znany m.in. ze spraw, gdzie w grę wchodziły oszustwa. - Rodzina Jima chciała, aby popiersie znajdowało się na jego grobie - mówił Jeff Jampol rozporządzający majątkiem artysty.

Zobacz więcej

Popiersie Jima Morrisona, amerykańskiego wokalisty i poety, powstało w 1981 roku z okazji 10. rocznicy jego śmierci. Podobiznę wykonał Mladen Mikulin - chorwacki rzeźbiarz. Ozdobiło ono nagrobek stojący na paryskim cmentarzu Père-Lachaise.

 

ZOBACZ: Pistolet wykopany z grządki. Niecodzienne znalezisko w centrum Warszawy

 

W 1987 roku popiersie nagle jednak zniknęło, a policji nigdy nie udało się trafić na trop złodzieja. Po 37 latach w sprawie nastąpił niespodziewany przełom. Rzeźba została znaleziona przez paryską policję.

Odnaleźli popiersie Jima Morrisona. "Zobaczymy, w jakim jest stanie"

Jak przekazuje CNN, mundurowi dokonali odkrycia przypadkowo, a dokładniej podczas przeszukania jednego z mieszkań, co potwierdziła francuska prokuratura. Właściciel lokalu był zamieszany w sprawę związaną z oszustwami i korupcją.

 

Jeff Jampol, który rozporządza spuścizną Morrisona "jest bardzo szczęśliwy", że cenna rzeźba została odzyskana. - Oczywiście jest to część historii i rodzina Jima chciała, aby popiersie znajdowało się na jego grobie. Cieszymy się, że zostało odzyskane. Teraz zobaczymy, w jakim jest stanie - przekazał.

 

ZOBACZ: Z cmentarza w Bolesławcu zniknął nagrobek. Nikt nie potrafi tego wyjaśnić

 

Jim Morrison, był wokalistą i frontmanem zespołu rockowego The Doors, który działał w drugiej połowie lat 60. W 1971 roku wyjechał do Paryża i tam kilka miesięcy później zmarł. Muzyk został pochowany na słynnej nekropolii Père-Lachaise, gdzie spoczywają także Oscar Wilde, Edith Piaf czy Fryderyk Chopin.

 

W 1990 roku, już po kradzieży popiersia, ojciec Morrisona - George Stephen Morrison - umieścił na grobie nowy kamień z napisem ΚΑΤΑ ΤΟΝ ΔΑΙΜΟΝΑ ΕΑΥΤΟΥ. Napis może być tłumaczony jako "wierny własnemu duchowi".

Aldona Brauła / wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie