Reakcja na ruchy Rosji. Finlandia podjęła decyzję

Rząd Finlandii chce zwiększyć swój personel wojskowy o 125 000 żołnierzy. Dzięki temu liczba rezerwistów wzrosłaby do miliona w 2031 roku. Fińskie władze zamierzają osiągnąć ten cel poprzez podniesienie granicy wieku służby w rezerwie do 65 lat. Decyzja ta została ogłoszona dzień po ujawnieniu niepokojących ruchów rosyjskich wojsk przy granicach Finlandii i Szwecji.
Służba wojskowa jest obowiązkowa dla mężczyzn w Finlandii, która dołączyła do NATO dwa lata temu w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę. Kobiety mogą natomiast odbyć służbę w wojsku na zasadzie dobrowolności.
Po odbyciu służby wojskowej poborowi są przenoszeni do rezerwy.
Finlandia chce zwiększyć liczbę żołnierzy do miliona
Obecnie mężczyźni będący w rezerwie mogą zostać wcieleni do czynnej służby dopóki nie przekroczą 60. roku życia. Wkrótce ma się to jednak zmienić. Tamtejszy rząd chce bowiem podnieść górną granicę wieku o pięć lat.
- Zdolność obronna Finlandii opiera się na powszechnym poborze, wyszkolonej rezerwie i silnej woli obrony kraju - podkreślił minister obrony Antti Hakkanen.
ZOBACZ: "Nasz kandydat się nie zgodzi". Kaczyński o wysyłaniu żołnierzy na Ukrainę
- Podnosząc maksymalny wiek rezerwistów, dajemy większej liczbie osób możliwość uczestniczenia w obronie narodowej - dodał.
Fińska rezerwa wojskowa liczy obecnie 870 000 żołnierzy, a zmiana górnej granicy wieku zwiększy tę liczbę do około miliona w 2031 roku.
Obowiązkowa służba wojskowa w Finlandii trwa 165, 255 lub 347 dni, przy czym dłuższy okres ma zastosowanie do oficerów, podoficerów i poborowych szkolonych do szczególnie wymagających obowiązków.
Finlandia obawia się Rosji. Ruchy wojsk przy granicy
W ostatnich dniach brytyjskie i skandynawskie media rozpisują się o wzroście obecności wojskowej w północno-zachodniej Rosji. Przy tej okazji przypomina się o dołączeniu do NATO Szwecji i Finlandii, co było reakcją na rosyjską agresję na Ukrainie.
Szwedzki nadawca SVT z Planet Labs, z których wynika, że Moskwa koncentruje wojska przy granicy z Finlandią. Mowa o czterech lokalizacjach - Kamenka, Pietrozawodsk, Siewieromorsk-2 i Olenia.
ZOBACZ: Finlandia zamierza uderzyć w Rosjan. Planuje nowy zakaz
"Baza wojskowa, infrastruktura lotnicza i odnowione obiekty z czasów radzieckich wyrastają w strategicznych lokalizacjach - wyraźny sygnał, że Kreml przygotowuje się do potencjalnego starcia z Zachodem" - podał "Mirror".
Kamenka położona jest 56 km od granicy z Finlandią. Od lutego miało zostać postawionych tam 130 namiotów, które mogą pomieścić 2 tys. żołnierzy. - To oznaka rosnącej aktywności - powiedział fiński analityk wojskowy Emil Kastehelmi w rozmowie z SVT.
Czytaj więcej