Tragedia pod Poznaniem. 51-latka zaatakowana przed blokiem

aktualizacja: Polska
Tragedia pod Poznaniem. 51-latka zaatakowana przed blokiem
PAP/Paweł Jaskółka
Policję zaalarmowała sąsiadka

51-letnia kobieta została zaatakowana przed blokiem w Koziegłowach, gdy wychodziła do pracy. Sprawca to były mąż ofiary, który zadał jej śmiertelne ciosy w okolice szyi. Na miejscu pracują służby.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek nad ranem. Policjanci otrzymali informację po godzinie 5.

 

Mieszkanka jednego z bloków na osiedlu Leśnym w Koziegłowach zauważyła leżącą na ziemi zakrwawioną kobietę, zaś obok niej mężczyznę.

 

58-latek zaatakował przed blokiem wychodzącą do pracy 51-latkę - wynika ze wstępnych ustaleń policji. Mężczyzna ranił swoją ofiarę nożem w okolice szyi - przekazał podkom. Łukasz Paterski, oficer prasowy policji w Poznaniu.

 

Kobieta zmarła na miejscu. Funkcjonariusze zabezpieczyli narzędzie, którym ją zaatakowano.

Koziegłowy. Tragedia na jednym z osiedli

Policjanci zatrzymali podejrzanego o zabójstwo mężczyznę. 58-latek był trzeżwy.

 

ZOBACZ: Atak nożem w Krakowie. Zatrzymano partnerkę ofiary

 

Jak się okazuje, to były mąż ofiary. Oboje są obywatelami Ukrainy. Nie mieszkali razem.

 

Służby ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. Na miejscu, pod nadzorem prokuratora i przy udziale biegłego z zakresu medycyny sądowej, pracują policyjni technicy i śledczy. 

 

Anna Nicz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie