Drzewo wyrwane z korzeniami. Pasażer bmw zginął na miejscu

Tragiczny wypadek na Pomorzu. Rozpędzone bmw, którym podróżowały cztery osoby, uderzyło w drzewo i wyrwało je razem z korzeniami. W wyniku wypadku zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne.
Do zdarzenia doszło w nocy 2 maja na drodze wojewódzkiej nr 222 w pobliżu miejscowości Bobowo (woj. pomorskie).
Bmw, którym podróżowały cztery osoby, z nieznanych przyczyn zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. Na zdjęciach opublikowanych przez policję widać, że siła uderzenia musiała być bardzo duża, ponieważ drzewo zostało wyrwane z ziemi z korzeniami.

W wyniku wypadku zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. - Niestety, obrażenia jakich doznał 25-letni pasażer okazały się śmiertelne. Dwóch pozostałych pasażerów w wieku 19 i 23 lat przetransportowano do szpitala w celu zdiagnozowania obrażeń ciała - poinformował asp. sztab. Marcin Kunka z KPP w Starogardzie Gdańskim.

Z wypadku niemal bez szwanku wyszedł natomiast 20-letni kierowca bmw. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w policyjnym areszcie. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy.
Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy oraz pobrali mu krew do badań w celu ustalenia, czy nie znajdował się pod wpływem środków odurzających.
Czytaj więcej