Pożar na granicy polsko-słowackiej. Akcja służb na trudnym terenie

Zgłoszenie o pożarze we wsi Jasiel na Podkarpaciu strażacy otrzymali około godziny 14:39. Jak poinformował w rozmowie z polsatnews.pl kpt. Tomasz Farbaniec z PSP w Krośnie, ogień objął co najmniej pięć hektarów. 

- Palą się torfowiska, trawy, zakrzaczenia i pojedyncze drzewa. Na ten moment pożar wciąż nie jest opanowany - poinformował strażak. 

Potężny pożar na Podkarpaciu. Akcja gaśnicza w trudnych warunkach

Z ogniem walczyło około 30 strażaków. Akcję gaśniczą utrudniało jednak ukształtowanie terenu oraz panująca susza. 

- Pożar znajduje się w trudno dostępnym miejscu w okolicach pasa granicznego ze Słowacją. To przestrzeń, gdzie mogą dotrzeć wyłącznie auta terenowe - wyjaśnił strażak. 

ZOBACZ: Pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego. Minister przekazała "dobre informacje"

Na miejscu działała również specjalna grupa dronowa, leśnicy oraz śmigłowiec gaśniczy. 

Portal Krosno112 opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać, że pożar jest widoczny z daleka. Ze strony lasu unosi się wysoki słup dymu. 

Zdjęcia z przebiegu akcji gaśniczej udostępniła również OSP w Rogach. 

Akcja gaśnicza na miejscu trwała blisko pięć godzin. 

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie przed godz. 19 poinformowała, że według wstępnych ocen, po stronie polskiej i słowackiej spłonęło 8-10 ha torfowisk i łąkowych zbiorowisk roślinnych.

"Bardzo cennym zbiorowiskiem roślinnym w rezerwacie są właśnie torfowiska wysokie i niskie zajmujące ponad 100 ha powierzchni, położone w zachodniej części dawnej wsi. Występuje tu roślinność bagienna rzadka w górach: wełnianka, borówka bagienna, mchy torfowce, sit, turzyca pospolita, rosiczka okrągłolistna. To największy obszarowo zespół torfowiskowy w Beskidzie Niskim" - napisali leśnicy w mediach społecznościowych, gdy strażacy opanowali już ogień. 

WIDEO: Nie zajmuje się pierdołami". Zaskakujące słowa o kandydacie na prezydenta Polski