Coraz mniej Polaków. Nowy raport GUS

W ciągu roku "ubyło" prawie 150 tys. Polaków - alarmuje GUS w najnowszym raporcie. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest coraz mniejsza liczba urodzeń. "Niekorzystna sytuacja w zakresie umieralności oraz dzietności w 2024 r. przyczyniły się do niskiego poziomu przyrostu naturalnego" - czytamy.
Jak podał GUS w publikacji "Ludność. Stan i struktura oraz ruch naturalny w przekroju terytorialnym", pod koniec ubiegłego roku liczba ludności Polski wyniosła 37 mln 489 tys., czyli o ponad 147 tys. mniej niż w końcu 2023 r. To oznacza, że na każde 10 tys. ludności ubyło 39 osób. Liczba ludności spada począwszy od 2012 roku.
Raport GUS. Spada liczba urodzeń w Polsce
Z publikacji wynika, że w najbliższej perspektywie nie należy oczekiwać znaczących zmian zapewniających stabilny rozwój demograficzny. Wskazuje na to - według autorów publikacji - bardzo niski poziom urodzeń, wysoka liczba zgonów, a także niższa niż w 2023 r. liczba zawartych małżeństw.
ZOBACZ: Zaginęła blisko 10 lat temu. Teraz potwierdzili najgorsze
Na zmiany w liczbie ludności w ostatnich latach wpływ ma przede wszystkim przyrost naturalny, który pozostaje ujemny począwszy od 2013 r. W 2024 r. - jak podał GUS - liczba urodzeń była niższa od liczby zgonów o prawie 157 tys. To oznacza, że współczynnik przyrostu naturalnego (na 1000 ludności) wyniósł -4,2 i spadł o 0,6 pkt proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Rośnie liczba zgonów w Polsce
Jednocześnie, co podkreślono, w ubiegłym roku wzrosła liczba zgonów, przekraczając o blisko 32 tys. średnioroczną wartość z ostatnich 50 lat (409 tys. do 377 tys.).
ZOBACZ: Kard. Becciu nie weźmie udziału w konklawe. "Mimo wszystko czuje się niewinny"
"Niekorzystna sytuacja w zakresie umieralności oraz dzietności w 2024 r. przyczyniły się do niskiego poziomu przyrostu naturalnego" - napisali twórcy raportu.
GUS: Polskie społeczeństwo się starzeje
GUS zwrócił też uwagę na wzrost "indeksu starości". W 2024 roku wyniósł on 141 - oznacza to, że na 100 "wnuczków" (dzieci w wieku 0-14 lat) przypada 141 "dziadków", tj. osób w wieku 65 i więcej lat. Wyliczono, że różnica w wielkości tych populacji wynosi 2,2 mln na niekorzyść dzieci. Przypomniano, że "indeks starości" w 2023 r. wynosił 133.
"W przyszłości będzie skutkować zmniejszaniem się podaży pracy i utrudnieniami w systemie zabezpieczenia społecznego w wyniku wzrostu liczby i odsetka osób w starszym wieku" - czytamy w publikacji.
Obecnie najmłodszą strukturą wieku charakteryzują się województwa: pomorskie, małopolskie i wielkopolskie, a województwami z najmniej korzystnymi parametrami struktury wieku ludności są: opolskie, świętokrzyskie i łódzkie.
