Co z ostatnim zaginionym żołnierzem na Litwie? Trump sugeruje, jaki spotkał go los

Świat

Przyczyną śmierci amerykańskich żołnierzy na Litwie było osunięcie się brzegu jeziora pod wpływem ciężaru pojazdu opancerzonego - przekazał Donald Trump. Prezydent USA wspomniał również o czwartym wojskowym, który wciąż uważany jest za zaginionego. Jak powiedział, mężczyzna prawdopodobnie również nie żyje, "ale jeszcze tego nie ogłosili".

Obrazek przedstawia wklejoną do zdjęcia kolumnę wojskowych pojazdów terenowych na leśnej drodze, a obok w okręgu portret Donalda Trumpa.
PAP/Valdemar Doveiko, PAP/EPA/ALEXANDER DRAGO / POOL
Zdaniem Donalda Trumpa czwarty z amerykańskich żołnierzy - wciąż poszukiwany na Litwie - także stracił życie

Donald Trump odniósł się w Gabinecie Owalnym do tragicznej śmierci trzech żołnierzy amerykańskich w trakcie ćwiczeń wojskowych na Litwie. Ich ciała zostały znalezione w poniedziałek, w opancerzonym pojeździe wyciągniętym z bagna, którym się poruszali.

 

Jak powiedział amerykański prezydent, przyczyną ich śmierci było "osunięcie się brzegu jeziora" pod ciężarem wozu. - To była bardzo ciężka ciężarówka, jak zabawka, ale mam na myśli naprawdę ciężka - stwierdził Trump.

 

ZOBACZ: Nocna akcja na Litwie. Wydobyto pojazd amerykańskich żołnierzy

 

Zaznaczył jednocześnie, że los czwartego mundurowego, wciąż uznawanego za zaginionego, będzie najpewniej podobny do pozostałych. - Więc trzech już nie ma z nami, a jeden niestety prawdopodobnie jest w tej samej kategorii, ale jeszcze tego nie ogłosili - uznał.

Amerykańscy żołnierze zginęli na Litwie. Wciąż szukają czwartego

W poniedziałek litewska głowa państwa Gitanas Nauseda potwierdził, iż trzej amerykańscy żołnierze, którzy zaginęli podczas ćwiczeń, nie żyją. Dodał, że ich ciała odkryto na miejscu tragicznego zdarzenia. - Trwają poszukiwania czwartego - zadeklarował.

 

Prezydent Litwy podkreślił, że "operacja poszukiwawczo-ratunkowa będzie kontynuowana do momentu odnalezienia czwartego żołnierza". Zwrócił się przy tym także do Donalda Trumpa oraz obywateli USA i złożył oficjalne kondolencje w imieniu swoim oraz narodu. - W tym trudnym czasie nasze myśli i modlitwy są z Wami - zapewnił.

 

ZOBACZ: Amerykańscy żołnierze zaginęli na Litwie. Polska ruszy z pomocą

 

Z kolei generał Remigijus Baltrenas z dowództwa Armii USA w Europie i Afryce przekazał, iż nurkowie "kontynuują pracę zgodnie z pewnymi wskazaniami, że żołnierz może tam być", a przy jego odnajdywaniu "użyto podwodnych sonarów".


Przy wyciąganiu opancerzonego pojazdu z bagnistego terenu użyto dwóch transporterów opancerzonych M88 oraz tyle samo buldożerów do kotwiczenia. Amerykańscy żołnierze zaginęli pod koniec marca podczas ćwiczeń na litewskim poligonie w Podbrodziu. Ich wojskowa maszyna znajdowała się około cztery metry pod powierzchnią wody, a ponadto pod mniej więcej dwumetrową warstwą błota.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

wb/wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie