Słup dymu wspiął się na osiem kilometrów. Potężny wulkan się przebudził

Świat

Na indonezyjskiej wyspie Flores doszło do erupcji wulkanu Lewotobi Laki-Laki. Chmura dymu i popiołu wzbiła się na wysokość ośmiu kilometrów. W związku z trudnymi warunkami odwołano niektóre loty na pobliską Bali, inne musiały zostać opóźnione.

Ogromna chmura dymu i popiołu wznosi się na wysokość ośmiu kilometrów nad wulkanem, który właśnie wybuchł. Niebo jest częściowo zachmurzone.
AP
Erupcja wulkanu Lewotobi Laki Laki

W czwartek wieczorem na wyspie Flores w Indonezji zarejestrowano serię trzęsień ziemi, po których doszło do erupcji wulkanu Lewotobi Laki-Laki. Chmura popiołu wzbiła się na odległość ośmiu kilometrów w górę. 

 

- Odgłosy eksplozji dało się usłyszeć w dwóch miastach oddalonych o około 50 kilometrów - poinformował w oświadczeniu Muhammad Wafid, szef indonezyjskiej Agencji Geologicznej.

 

ZOBACZ: Paraliż lotniska Heathrow. Ekspert mówi nawet o tygodniu opóźnień

 

Później doszło do kolejnych dwóch, mniejszych eksplozji. Aktywność wulkanu zarejestrowano również w piątek. Władze zdecydowały o wprowadzeniu najwyższego stopnia zagrożenia i rozszerzenia niebezpiecznej strefy do ośmiu kilometrów od krateru. 

Eksplozja wulkanu w Indonezji. Odwołano loty na Bali

Jak informuje agencja AP, w związku z obecnością pyłu w powietrzu kilka linii lotniczych odwołało loty między Australią a indonezyjską, turystyczną wyspą Bali. Ponadto kilka połączeń krajowych było opóźnionych.

 

Linia lotnicza Virgin Australia poinformowała, że w konsekwencji opóźnienia będą również dotyczyć lotów powrotnych, a pasażerowie powinni śledzić bieżącą sytuację na stronach internetowych oraz aplikacjach przewoźnika. 

 

ZOBACZ: Wulkan na Alasce "przemówił". Erupcja nawet w najbliższych tygodniach

 

- Bezpieczeństwo jest naszym najwyższym priorytetem. Meteorolodzy Virgin Australia ściśle monitorują ruch chmur pyłu wulkanicznego - przekazał cytowany przez "Daily Mail" rzecznik tych linii. 

 

Przypomnijmy, że do ostatniej erupcji wulkanu Lewotobi Laki-Laki doszło w listopadzie ubiegłego roku. Zginęło wówczas dziewięć osób, a tysiące musiało zostać ewakuowanych.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Agata Sucharska / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie