Polsat News: Radosław Sikorski leci do USA. W planach spotkanie z Marco Rubio
Szef MSZ Radosław Sikorski poleci w czwartek do Stanów Zjednoczonych, gdzie planowane jest jego spotkanie z sekretarzem stanu USA Marco Rubio - potwierdził Polsat News. Rozmowy z administracją Trumpa planują także prezydent Francji Emmanuel Macron oraz brytyjski premier Keir Starmer.

Doniesienia o wizycie Radosława Sikorskiego w USA pojawiają się w kluczowym momencie dla negocjacji pokojowych z Rosją i wojny w Ukrainie.
Spotkanie z Trumpem w Białym Domu planować ma także prezydent Francji Emmanuel Macron, a także premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.
ZOBACZ: Brytyjski premier ma plan wobec Ukrainy. Chce zgody Trumpa, jest polski wątek
Wcześniej nieoficjalne informacje o podróży szefa polskiego MSZ do Stanów Zjednoczonych podała "Rzeczpospolita".
Radosław Sikorski uda się do Stanów Zjednoczonych
- Z zadowoleniem przyjmujemy Europę wkraczającą i oferującą gwarancje bezpieczeństwa. Od lat prosimy, aby Europa stanęła na wysokości zadania i wniosła większy wkład nie tylko w swoją obronę, ale także obronę Ukrainy. Wszystko to dzieje się teraz, a to dlatego, że prezydent Trump bardzo szybko to napędza - stwierdził w środę doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Mike Waltz.
Jak mówił Stany Zjednoczone "angażują się po wszystkich stronach, a następnym krokiem będzie wysłanie zespołów technicznych, aby zacząć rozmawiać o szczegółach".
Jednocześnie Waltz przyznawał, że stosunki USA z Ukrainą idą w złym kierunku i wynikają z odrzucenia przez Ukrainę umowy o minerałach.
ZOBACZ: "Nie chcą Ukrainy w NATO". Wołodymyr Zełenski wskazuje cztery kraje
Donald Trump w ostatnich dniach formułował liczne zarzuty pod adresem Kijowa i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Amerykański przywódca mówił w środę w kontekście wojny w Ukrainie, że Kijów "powinien to zakończyć trzy lata temu", a Ukraińcy "nigdy nie powinni byli tego zaczynać" - sugerując tym samym, iż to oni są winni wybuchu konfliktu. Krytykował również Zełenskiego, zarzucając mu, że ma jakoby 4 proc. poparcia.
Donald Trump obwinia Ukrainę i uderza w Zełenskiego
W opublikowanym tego samego dnia wpisie na Truth Social Trump nazwał prezydenta Ukrainy "dyktatorem bez wyborów", dodając, że Zełenski powinien "działać szybko, bo inaczej nie będzie miał kraju".
Ukraiński przywódca w odpowiedzi stwierdził, iż Trump jest "uwięziony w bańce dezinformacyjnej" i powtarza tezy Kremla, a "jeśli teraz ktoś będzie chciał go odwołać, to się nie uda".
ZOBACZ: Donald Trump: Ukraina złamała umowę, a Zełenski mógł przyjechać do Rijadu
W ostatnim czasie amerykańska administracja wznowiła kontakty z Rosją, a także uczestniczyła w spotkaniu z przedstawicielami Moskwy w Rijadzie.
Z kolei w ramach negocjacji pokojowych między Ukrainą a Rosją pojawił się pomysł zorganizowania w kraju misji pokojowej. Po poniedziałkowym nieformalnym szczycie w Paryżu nie udało się jednak osiągnąć porozumienia w tej sprawie. Przeciwne inicjatywie są Niemcy, Polska, Hiszpania i Włochy.
- To Ukraina zadecyduje, czy zgadza się na obce wojska na swoim terytorium - mówił w środę Sikorski odnosząc się do słów swojego rosyjskiego odpowiednika. Siergiej Ławrow oświadczył, że Rosja nie zaakceptuje zagranicznych wojsk na terytorium Ukrainy.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej