Donald Tusk zaczepił Viktora Orbana. Wypomniał mu jego słowa

Polska

Premier Donald Tusk zaczepił w mediach społecznościowych premiera Węgier Viktora Orbana, który nazwał prezydenta Rosji "uczciwym partnerem" Węgier. Szef polskiego rządu wbił również szpilkę ukrywającemu się na Węgrzech posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu.

Donald Tusk w garniturze stoi przed choinką ozdobioną czerwonymi i białymi bombkami. W prawym górnym rogu znajduje się zdjęcie Viktora Orbana.
PAP/Paweł Supernak/PAP/EPA/ZOLTAN MATHE
Donald Tusk zaczepił Viktora Orbana. Wypomniał mu jego słowa

"W noc wigilijną Rosja dokonała masowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W tym czasie, w świątecznym wywiadzie, premier Orban nazwał Putina uczciwym partnerem Węgrów" - napisał w czwartek rano w mediach społecznościowych Donald Tusk.

 

ZOBACZ: Lider węgierskiej opozycji pytany o Romanowskiego. "Orban przyjmuje przestępców"

 

W swoim wpisie premier wspomniał również o byłym wiceministrze sprawiedliwości, pośle PiS Marcinie Romanowskim, który po otrzymaniu azylu politycznego na Węgrzech ukrywa się w tym kraju.

 

"A minister Romanowski powtarzał cierpliwie wyuczone tego dnia życzenia: Bolgot Karácsonyt (Wesołych Świąt - red.) - dodał.

 

Orban nazwał Putina "uczciwym partnerem"

Szef polskiego rządu odniósł się w ten sposób do słów premiera Węgier Viktora Orbana, który w wywiadzie na łamach dziennika "Mayar Nemzet" przekonywał, że jego kraj może pochwalić się dobrymi relacjami z innymi światowymi liderami, wśród których wymienił m.in. Władimira Putina.

 

- Chiński lider (Xi Jinping - red.) odwiedził dwa kraje Unii Europejskiej, Francję i nas. Naszym przyjacielem jest prezydent Turcji, naszym uczciwym partnerem jest prezydent Rosji, a naszym dobrym przyjacielem jest premier Izraela - stwierdził Orban.

 

ZOBACZ: Viktor Orban wskazał, kiedy zakończy się wojna. Mówił o dwóch wariantach

 

Jego zdaniem kluczowe jest takie zarządzanie tymi relacjami, by przynosiły one Budapesztowi jak największe korzyści. - Celem polityki zagranicznej zdrowo myślącego kraju jest gromadzenie przyjaciół. Na świecie powinno być jak najwięcej krajów zainteresowanych sukcesem Węgrów - dodał.

 

Wywiad Orbana zbiegł się w czasie ze zmasowanym rosyjskim atakiem na Ukrainę, do którego doszło w nocy z wtorku na środę. Według ukraińskich Sił Powietrznych Rosja wykorzystała 184 rakiety i drony.

Zmasowany atak Rosji na Ukrainę

W środę nad ranem na całym terytorium Ukrainy został ogłoszony alarm powietrzny w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów szturmowych. Agencja Ukrinform podała, że rosyjskie wojska wystrzeliły także z Morza Czarnego rakiety manewrujące Kalibr. Zaatakowane obiekty znajdowały się w obwodach charkowskim, kijowskim, dniepropietrowskim, połtawskim, żytomierskim, iwanofrankiwskim i zaporoskim.

 

W obwodzie dniepropietrowskim w wyniku ataku zginęła jedna osoba - przekazały władze tego regionu. Lokalna administracja poinformowała, że tylko w samym Charkowie w wyniku rosyjskich nalotów zostały zniszczone 74 budynki, a ponad 500 tys. mieszkańców zostało pozbawionych prądu i ciepła.

 

Największa ukraińska prywatna firma energetyczna DTEK oświadczyła, że Rosja zaatakowała jej elektrownie cieplne i poważnie uszkodziła sprzęt. Obecnie przystąpiono do naprawy szkód. Jak podaje przedsiębiorstwo, w tym roku był to trzynasty zmasowany atak na ukraiński sektor energetyczny i dziesiąty na przedsiębiorstwa energetyczne DTEK.

 

ZOBACZ: Zmasowany ostrzał w Boże Narodzenie. Minister podał główny cel

 

"Dzisiaj Putin celowo wybrał Boże Narodzenie jako dzień przeprowadzenia ataku. Co może być bardziej nieludzkiego? Ponad 70 pocisków rakietowych, w tym rakiety balistyczne i ponad sto dronów bojowych. Celem jest nasz sektor energetyczny. Rosjanie nadal dążą do wywołania blackoutu na Ukrainie" - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych.

 

"Rosyjskie zło nie złamie Ukrainy i nie zepsuje Bożego Narodzenia" - zapewnił ukraiński przywódca.

 

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione".

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

dk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie