Azyl na Węgrzech dla Marcina Romanowskiego. Prokuratura zabrała głos

Polska Paweł Sekmistrz / polsatnews.pl

- Wydaje się to prawdopodobne - powiedziała Polsat News prok. Anna Adamiak, komentując możliwość odmówienia przez władze węgierskie przekazania Marcina Romanowskiego polskiej prokuraturze. Poseł PiS otrzymał od rządu Viktora Orbana ochronę międzynarodową na Węgrzech.

Azyl na Węgrzech dla Marcina Romanowskiego. Prokuratura zabrała głos
Polsat News
Prok. Anna Adamiak komentuje azyl dla Marcina Romanowskiego
Zobacz więcej

- Przyjmujemy to do wiadomości i należy przypuszczać, że w momencie kiedy Europejski Nakaz Aresztowania trafi do systemu informacyjnego Schengen, może to nastąpić już jutro, strona węgierska odmówi przekazania pana Romanowskiego polskiej prokuraturze - powiedziała rzeczniczka Prokuratura Generalnego.

Azyl dla Marcina Romanowskiego na Węgrzech. Prokuratura: Nic innego polska prokuratura zrobić nie może

Zapytana o to, jakie - wobec aktualnej sytuacji - kolejne kroki może podjąć prokuratura, prok. Anna Adamiak stwierdziła, że wykonano już niezbędny ruch w postaci wystąpienia do sądu o Europejski Nakaz Aresztowania. 

 

- Ten nakaz obowiązuje na terytorium wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej, także Węgry nie są jedynym państwem członkowskim UE - wskazała.

 

ZOBACZ: Romanowski na Węgrzech, politycy komentują. "Wstyd na cały świat", "ukrywa się u kumpla Putina"

 

Prok. Adamiak przypomniała, że obecnie prokuratura oczekuje na decyzję Interpolu co do wdrożenia międzynarodowych poszukiwań na obszarze ponad 190 państw świata. - Prokuratura podjęła decyzję, natomiast decyzja władz węgierskich jest suwerenną decyzją władz węgierskich - orzekła.

 

- Polskie organy ścigania wszczęły międzynarodowe poszukiwania i oczekują na taką sytuację, że pan Romanowski w ramach tych poszukiwań zostanie zatrzymany i zostanie przekazany do Polski do postępowania prowadzonego przez polską prokuraturę. Nic innego polska prokuratura zrobić nie może - podsumowała rzeczniczka Prokuratora Generalnego.

Marcin Romanowski z międzynarodową ochroną na Węgrzech. "Nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce"

Rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Marcina Romanowskiego i udzielił mu ochrony międzynarodowej - poinformował w czwartek obrońca polityka, mecenas Bartosz Lewandowski. Jak wyjaśnił, "jest to pierwszy przypadek przyznania polskiemu politykowi ochrony międzynarodowej w innym kraju po 1989 roku".

 

"Dr Marcin Romanowski zwrócił się do organów węgierskich o ochronę w związku z politycznie motywowanymi działaniami ze strony służb i Prokuratury Krajowej, co skutkowało m.in. bezprawnym pozbawieniem go wolności i naruszeniem prawa międzynarodowego. Dodatkowo przyczyną udzielenia ochrony była bezpośrednia ingerencja i wpływ polityków obecnej większości rządzącej w Polsce na prowadzone śledztwo, co wykazano dokumentami będącymi w posiadaniu posła Romanowskiego" - wyjaśnił adwokat.

 

Lewandowski poinformował, że we wniosku wskazano, że "w celu rozpoczęcia kampanii ścigania oponentów politycznych w Polsce, w styczniu 2024 r. bezprawnie przejęto Prokuraturę Krajową".

 

ZOBACZ: Viktor Orban zatroskany o praworządność w Polsce. Donald Tusk: Mogłem się tylko zaśmiać

 

"Przedstawiony organom węgierskim materiał w postaci licznie publikowanych wpisów i wypowiedzi przedstawicieli obecnej większości rządzącej, bezpośrednio świadczy o zaangażowaniu służb w zwalczanie członków partii opozycyjnych" - dodał.

 

"Ponadto dr Marcin Romanowski w swoim wniosku wskazał, że nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z uwagi na polityczne zaangażowanie części sędziów jawnie popierających obecnego Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, jak również publicznie deklarujących konieczność dokonywania tzw. 'rozliczeń', a zatem skazywania polityków największej opozycyjnej partii w Polsce" - przekazał Lewandowski.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie