"To jest radykał lewicowy". Patryk Jaki ostro o kandydacie na prezydenta
- To radykał lewicowy, który wydał niemałe pieniądze, żeby ściągać krzyże w Warszawie - stwierdził w "Graffiti" Patryk Jaki, mówiąc o Rafale Trzaskowskim. O Karolu Nawrockim powiedział zaś, że reprezentuje on "większościowe poglądy Polaków". Jednocześnie potwierdził, że on sam znajdzie się w sztabie wyborczym prezesa IPN. Oficjalnego zatwierdzenia kandydata PiS ma dokonać w sobotę.
Gość Marcina Fijołka zapytany został o zbliżającą się kampanię przed wyborami prezydenckimi. Patryk Jaki potwierdził pojawiające się informacje, że jest on w sztabie kandydata popieranego przez PiS - Karola Nawrockiego. Przekazał także, że w sobotę Rada Polityczna PiS oficjalnie zatwierdzi kandydaturę prezesa IPN.
Start prekampanii prezydenckiej. "Trzaskowski to radykał lewicowy"
Polityk odniósł się również do działań głównego przeciwnika Nawrockiego - Rafała Trzaskowskiego. Jego zdaniem, najważniejsze są czyny, a nie słowa, a czyny, jak przekonywał, mają nie przemawiać za włodarzem stolicy.
- To nasze zadanie, aby pokazać ludziom, jaka jest prawda o tym człowieku. To, co PO, jego partia, zrobiła ostatnio w Parlamencie Europejskim, popierając program radykalizacji Zielonego Ładu, już wpływa na nasze kieszenie. Mamy w tej chwili najdroższy prąd w Europie i nasze firmy przestają być konkurencyjne - argumentował.
ZOBACZ: Karol Nawrocki do wymiany? Jarosław Kaczyński zabrał głos
Europoseł PiS stwierdził przy tym, że Rafał Trzaskowski jest przedstawicielem "najbardziej radykalnej lewicy". - On próbuje pokazać, że jest człowiekiem innym niż jest. To radykał lewicowy, który wydał niemałe pieniądze, żeby ściągać krzyże w Warszawie, tworzy jakieś muzeum QR, staje na czele genderowych marszów - wyliczał, jednocześnie stając w obronie Karola Nawrockiego i nazywając go "osobą, która reprezentuje większościowe poglądy Polaków". Jak wskazywał, jest przekonany, że większość ludzi nie poprze "szaleństwa", które reprezentować ma Trzaskowski.
- Jeżeli Rafał Trzaskowski mówi, że jest zwolennikiem wolności, a ich rząd wprowadza ustawę o mowie nienawiści, która jest typowym przykładem tego, jak reglamentować wolność, to to jest kolejna rzecz, którą trzeba będzie pokazać - stwierdził.
Pomoc dla powodzian z opóźnieniem. Jaki: To jest skandal
Pytany o to, jak odnosi się do wsparcia dla powodzian w Polsce, Patryk Jaki ostro skrytykował rząd Donalda Tuska. - To skandal, co oni wyprawiają - ocenił.
Wiceprezes PiS wskazywał przy tym, że Niemcy i Włosi o wiele wcześniej dostali pieniądze, choć doznali mniejszych szkód. - Ludzie czekają. My mamy dużo tragiczniejszą sytuację - mówił.
WIDEO: Patryk Jaki w "Graffiti"
Marcin Fijołek zapytał też swojego gościa o to, dlaczego nie głosował za Komisją Europejską, która wkrótce ma rozpocząć swoje prace. Jak wytłumaczył Jaki, nie popiera on forsowanego przez KE programu.
- Radykalizacja Zielonego Ładu, za ogrzewania naszych domów będziemy musieli zapłacić znacznie więcej niż w tej chwili płacimy w imię ideologii, że Ziemia spłonie, w programie KE jest przeforsowanie traktatu, który zabiera Polsce większość kompetencji, czyli de facto odbiera suwerenność - wymieniał.
ZOBACZ: Zamieszanie wokół marszałka Hołowni. "Przypilnuję tego osobiście"
Eurodeputowany przekonywał, że na mocy traktatu Polska stracić może kompetencje w ok. 65 obszarach. - Już widzimy, że Scholz dzwoni do Putina, co jest absolutnie wbrew naszym interesom - wskazał.
Afera wokół marszałka Hołowni i Collegium Humanum. Jaki: Tusk niszczył koalicjantów służbami
- Jestem w polityce wiele lat. Pamiętam pierwszy rząd Donalda Tuska i to było naturalne, że on niszczył koalicjantów służbami - powiedział Patryk Jaki, pytany o sprawę zamieszania wokół marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Polityk stwierdził jednocześnie, że wyciek ws. Hołowni "pochodzi z prokuratury Bodnara", a marszałek nie powinien "legitymizować osłabiania samego siebie".
- Jest jeszcze jedna rzecz a propos służb, tej neo-prokuratury i tego, co robi Bodnar. "DGP" donosi, że kolejny raz, kwartał do kwartału, spółki Skarbu Państwa przynoszą rekordowe straty. 30 proc. strat. Nawet gdyby tam postawić najgłupszych ludzi w Polsce, to jest naprawdę sztuka, żeby zrobić 30 proc. strat - zrecenzował, dodając, że ludzie dziś "boją się podejmować decyzje".
- Szymon Hołownia dzisiaj sam pada ofiarą polityki, którą tworzył - nadmienił.
Zbigniew Ziobro wraca do polityki?
Patryk Jaki zapytany został też o powrót Zbigniewa Ziobry do Sejmu jeszcze przed świętami. - Nie mogę tego potwierdzić. On jest bardzo chętny, bardzo by chciał już wrócić, natomiast to wszystko zależy od jego zdrowia - powiedział polityk.
Ze słów gościa Polsat News wynika ponadto, że Ziobro wciąż nie zamierza pojawić się na przesłuchaniu przed komisją ds. Pegasusa.
- Polska konstytucja jeszcze obowiązuje, a w niej jest zapis, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i powszechnie obowiązujące. Jeżeli Ziobro przyszedłby na komisję, to naplułby na konstytucję - stwierdził.
Więcej odcinków "Graffiti" dostępnych jest TUTAJ.
Czytaj więcej