Przekroczono wszelkie normy. "Utknęliśmy we własnej truciźnie"
Pakistańskie miasto Lahore regularnie plasuje się wśród najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie, ale w tym miesiącu osiągnęło rekordowy poziom. Okoliczne szkoły odwołały zajęcia, aby ograniczyć przemieszczanie się dzieci. Ograniczono również wstęp do parków, ogrodów zoologicznych czy miejsc rekreacyjnych. Lekarze przyznają, że z roku na rok rośnie liczba chorych w związku ze smogiem.
Na ulicach Lahore - drugiego co do wielkości miasta Pakistanu - smog od lat utrudnia życie mieszkańcom, ale z roku na rok sytuacja staje się coraz gorsza. Do tego niewiele osób stać na oczyszczacze powietrza, które ograniczałoby szkody wyrządzane przez toksyczne cząsteczki przenikające przez drzwi i okna.
Pakistan. Zamknięto szkoły i parki. Zbyt wysoki poziom smogu
Lahore regularnie plasuje się wśród najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie, ale w tym miesiącu osiągnęło rekordowy poziom. Z uwagi na duże zagrożenia dla zdrowia władze zdecydowały o zamknięciu m.in. szkół. W prowincji Pendżab dzieci pozostaną w domach do 17 listopada.
Ograniczenie przemieszczania się - szczególnie w godzinach porannych, gdy większość osób jedzie do pracy i stężenie zanieczyszczeń jest największe - ma na celu zmniejszenie ryzyka chorób u najmłodszych.
ZOBACZ: Ranking smogowych rekordzistów. Tam jest najgorsze powietrze
- Dzieci ciągle kaszlą, mają ciągłe alergie. W szkołach widzieliśmy, że większość dzieci choruje - powiedziała w rozmowie z AFP Rafia Iqbal, 38-letnia nauczycielka w szkole podstawowej. Jej mąż Muhammad Safdar dodał, że poziom zanieczyszczenia "uniemożliwia codzienne życie". - Nie możemy się poruszać, nie możemy wychodzić na zewnątrz, nie możemy nic robić - przyznał.
Władze podjęły również decyzję o tymczasowym zamknięciu lub ograniczeniu wstępu do m.in. parków, placów zabaw, muzeów, ogrodów zoologicznych czy terenów rekreacyjnych. Do tego także do 17 listopada wprowadzone restrykcje związane z użytkowaniem tzw. tuk tuków, czyli pojazdów popularnych w Azji oraz funkcjonowaniem restauracji korzystających z grillów bez odpowiednich filtrów.
Według międzynarodowych standardów, jeśli indeks jakości powietrza przekracza 300 jest ono niebezpieczne dla zdrowia. W Pakistanie te wartości regularnie przekraczają skalę 1000. Agencja przypomina, że w mieście Multan w zeszłym tygodniu poziom zanieczyszczeń przekroczył 2000.
Pakistan ma problem ze smogiem od lat
Problem ze smogiem powraca do Pakistanu jak bumerang i niezwykle nasila się podczas zimy. Zanieczyszczenia emitowane przez fabryki i pojazdy mieszają się z tymi z wypalanych ściernisk przez rolników. W tamtym roku na terenie Pendżabu testowano sztuczny deszcz, który miał zminimalizować zagrożenie, z kolei w tym roku używano armatek wodnych, które spryskiwały ulice, jednak o również nie przyniosło zamierzonych efektów.
Tylko we wtorek do szpitala w Lahaur trafiło 900 osób, które miały typowe objawy wynikające z "zatrucia" smogiem jak np. problemy z oddychaniem, napady kaszlu czy zaczerwienione oczy. Doktor Qurat ul Ain, który jest lekarzem od 15 lat przyznał, że zagrożenie staje się coraz poważniejsze. - W tym roku smogu jest znacznie więcej niż w poprzednich latach, a liczba pacjentów cierpiących z powodu jego skutków jest również większa - powiedział w rozmowie z AFP.
ZOBACZ: Eksplozja w pobliżu lotniska w Pakistanie. Dwie osoby nie żyją
Od kilku dni stężenie zanieczyszczających mikrocząsteczek PM2,5 w Pendżabie jest dziesiątki razy wyższe niż to, które Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uważa za dopuszczalne. Doktor Alia Haider uważa, że konieczne jest wprowadzenie kampanii uświadamiających, ponieważ wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń związanych ze smogiem.
- Utknęliśmy we własnej truciźnie. To jak chmura gazu nad miastem - przyznała.